Autor: Marian Sosnowski (msosnowski_at_poczta.wp.pl)
Data: Wed 29 Nov 2000 - 01:47:45 MET
Cześć,
Virtual CD działa jak bootmenager więcej niż 4-partycyjny, który omija MBR
i przy pomocy własnego drivera zakłada i uruchamia na dysku to co chce. W
tym wypadku zakłada obrazy CD i oferuje kompresje ścieżek multimediowych.
Odinstalowałem dziada bo pojawił mi się złowrogi folder F0000 a na innych
partycjach za CD Explorer Windows wyświetlał dwa 0 byteowe napędy"(W:)". Od
tego czasu instalacja windows wystarczy mi na parę godzin. FAT1 jest inny
niż FAT2, partycja ma otwarty plik uniemożliwiający jej zamknięcie. Podpis w
sektorze bootowym jest zły, clastry i łańcuchy zagubione a naprawić tego
przez kilka godzin nie sposób bo nie daje się nic zapisać używając utilities
jak NDD czy Partition Magic nie wspominając o narzędziach MS. Norton Disk
Doctor pod windowsami usiłował sprawdzić jedną partycję ale przerywał mu
tajemniczy program usiłujący coś pisać! Pytanie: jak ten driver usunąć bez
reinstalacji Virtual CD w tym samym miejscu gdzie był. Łączyłoby się to z
potrzebą reaktywowania partycji gdzie mam pogrzebane ważne dane które
chciałbym odzyskać; a jak odzyskać dane z wymazanej partycji - to będzie
następne pytanie(znam początkowy cylinder ale reszta danych uzupełniana
przez utilities nie daje poprawnego wpisu).
Wszelką pomoc przyjmę z entuzjazmem :)) Bezpieczniej na priva !
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:56:34 MET DST