Re: Jaka tania drukarka atramentowa? - co kupic?

Autor: Martin (ramax_at_go2.pl)
Data: Sun 26 Nov 2000 - 17:59:38 MET


> Ogólnie to powiem, że im tańsza drukarka na starcie, tym droższa w
> eksploatacji. Odradzam też drukarki ze zintegrowanymi głowicami i
wymiennymi
> małymi odrębnymi zbiornikami z tuszami (Canon, Xerox, Epson) -- drukarki
te
> często czyszczą głowicę aby zapobiec jej zaschnięciu (zużywa to dużo
tuszu),
> a jak już przypadkiem głowica zaschnie, to masz do wyrzucenia praktycznie
> całą drukarkę. Eliminuje to praktycznie stosowanie niefirmowych tuszy (za
> duże ryzyko).
>
jesteś tego pewien jeśli chodzi o Canona? Chyba, że mówisz o drukarkach
Canona tych najtańszych - bo tam nie jestem pewien jak jest. Ja mam Canona
BJC-4300 i głowica jest wymienna - w sklepie można kupić całą głowicę z
atramentem, ewentualnie sam cartridge i wymienić w głowicy. Używam
niefirmowych tuszy do napełniania od półtora roku i nie miałem takiego
przypadku jak zaschnięcie głowicy. To samo się tyczy Canona 250. Co do
drukarek Epsona, to one rzeczywiście mają głowicę zintegrowaną. Xeroxy nie
wiem, nigdy nie miałem z nimi do czynienia

> Najrozsądniejsze IMHO są drukarki HP -- nie są takie tanie, ale atrament
> można dolewać na różne sposoby, a i starcza na dość długo firmowy.
> Jak szlag trafi głowicę, wyrzucasz zbiornik do kosza i kupujesz nowy
> (firmowy lub podrabiany -- jak masz szczęście, podrabiany też będzie
> działał bardzo dobrze).
>

A wiesz, jaki wspaniały jest serwis HP? Kumpel kiedyś zakupił do firmy kilka
drukarek HP. W każdym pudełku była oczywiście zapakowana instrukcja. Kumpel
instalując te drukarki przeczytał instrukcję tylko z jednego pudełka, reszta
została nierozpakowana. Po pewnym czasie jedna z drukarek padła. Odesłano
drukarkę do serwisu HP (bodajże do Warszawy). Pech chciał, żeby zapakowano
ją do pudełka z nierozpakowaną instrukcją. Drukarka z "naprawy" wróciła po
dwóch dniach z adnotacją "nieprawidłowe użytkowanie drukarki", nie zrobiono
z nią dosłownie nic. Dlaczego? Bo instrukcja nie rozpakowana, więc "myśląc
logicznie" pracownicy serwisu HP stwierdzili, że skoro nie zapoznano się z
instrukcją to ich to zwalnia od robienia czegokolwiek! Posłano ją jeszcze
raz - tym razem z rozpakowaną instrukcją. Wróciła po jakimś czasie - tym
razem zrobiona. Co można powiedzieć o takim serwisie? To nie jedyny taki
przypadek ich działalności. Co do samych drukarek HP też nie mam najlepszego
zdania. Jakość druku (przynajmniej mówiąc o tekście) jest nienadzwyczajna
delikatnie mówiąc, są tylko tanie w eksploatacji i dość szybkie. Mówię tu
oczywiście o tych tańszych modelach HP.

                    Pozdrawiam
                            Martin



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:55:55 MET DST