Re: Jak dziala bezprzewodowa mysz ????

Autor: Leszek Ciszewski (leszekc_at_alpha.net.pl)
Data: Thu 23 Nov 2000 - 16:25:59 MET


Może i odpisałem natychmiast,
ale najpierw się namyśliłem.
0. Mam taką mysz. :)
1. Rozkręcałem ją. :)
2. Oglądałem. :)
Nie twierdzę, że tam coś jest,
ale, że może być! To znaczy:
-- nie wykluczam tej
możliwości, że jest w rolce
takie coś, co (indukcyjnie)
przekazuje infę o tym, że myszka ożyła. :)
Nie chodzi o to, że jest tam prądnica
napędzająca myszkę, ale o to, że jest
coś, co włącza zasilanie, gdy kulka
zaczyna się obracać. :)

I teraz zagwozdka...
Wysłać teraz, czy za kilka dni,
aby widać było, że myślę...
Bo jak daję odp. w ,,impulsie czytania",
(korzystam albowiem z dobrodziejstwa tepsy)
to inni twierdzą, że sprajuję...

Wracając do myszy -- ja już mam trzeci
komplecik bateryjek... Od jak dawna?
Gdzieś tak od początku roku...
Dokładnie nie pamiętam...

Najlepiej zrobić eksperyment
i zmierzyć prąd płynący przez
baterie w czasie, gdy z myszą
nic się nie dzieje. :)

--
  .`'.-.         ._.                               .-.
  .'O`-'     ., ; o.'     leszekc_at_alpha.net.pl    '.O_'
  `-:`-'.'.  '`\.'`.'     '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
 o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
Marcin Stolarski <mstolars_at_elka.pw.edu.pl>
> > A skąd wiesz?
> Bo mam ja w domu i o ogladalem wnetrznosci


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:54:59 MET DST