Autor: Adam Stawiszyński (Adam_Stawiszynski_at_poczta.fm)
Data: Fri 10 Nov 2000 - 10:53:23 MET
Użytkownik "Tomasz Stawarz" <toms_at_ds14.agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:8uesmo$rjd$1_at_galaxy.uci.agh.edu.pl...
> zaobserwowałem takie zjawisko:
> gdy monitor jest zimny to wymaga innego
> ustawiana zbieżności niż jak się nagrzeje
Wszelkich regulacji monitora należy dokonywać po "wygrzaniu się" pacjenta
(np. po godzinie pracy).
> i jeszcze gdy jest zimny to zbieżność jest
> ogólnie gorsza.
> Czekam na Wasze spostrzeżenia i opinie
> Tomasz Stawarz
Tak może być. Cewy i inne elektroniczne bebechy uzyskują optymalną
temperaturę pracy czy "cóś takiego". Nie znam sie na tym, ale kiedyś, żeby
telewizor zaczął w ogóle działać to trzeba było poczekać parę minut, więc
może i w erze scalaków trzeba poczekać aż układy zaczną pracować zgodnie ze
swoimi parametrami.
Poproszę Cię o opinię nt. Twojego monitora. Przymierzam się do niego i nie
mogę się zdecydować.
Pozdrawiam
Adam
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:52:47 MET DST