Re: k³opoty z partycjami i boot managerem

Autor: Maciej Plewicki (maatzey_at_poczta.wp.pl)
Data: Thu 26 Oct 2000 - 14:46:48 MET DST


 Maciej Plewicki <maatzey_at_poczta.wp.pl> napisa³ / wrote:

> Powiem krótko: mialem ja sobie HD, a na nim cztery patrycje: jedna systemowa, jedna z
> moim malym magazynkiem (chlip, chlip) i dwie pod linucha. Systemy startowa³y za
pomoc±
> boot questa (narzedzie z partition magica 5), do tego jeszcze dodam Nortona antywira
i
> katastrofa gotowa. Siadlem na predce do kompa i uruchomilem, Norton stwierdzil, ze
> zostaly podmienione niektore ze znakowanych plikow (a ja ciach, prach i po wszystkim -
 
> kazalem naprawic) przy nastepnym uruchomieniu kompa boot quest juz nie odpalil.....Po
> uruchomieniu partition managera z dyskietki naprawil mi cos na twardzielu.....i teraz
> mam jedna piekna , wielka partycje o nazwie BAD. Sympatyczna sprawa....Prosze o
> wszelkie sugestie - moze znajde jakies narzedzia w internecie do ratunku. Zeby choc
> odzyskac dane z drugiej partycji... Bardzo prosze o odpowiedzi takze na priva
> POMOCYYYYYYY
> Maciej Plewicki
> maatzey_at_poczta.onet.pl
>
Widze, ze nie zabardzo ktos sie pali do pomocy....szkoda. Czy nie znalazl by sie ktos,
komu udalo sie naprawic HDka po zniszczeniu tablicy partycji???? Jak podmieniæ
bootowalny sektor na wlasciwy, jezeli przez przypadek partycje wroca do normy a boot
magic dalej nie bedzie chcial odpalic kompa???? POMOCYY

                



To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:48:41 MET DST