Autor: PabloZ (pabloz_at_polbox.com)
Data: Fri 27 Oct 2000 - 16:23:28 MET DST
Grzegorz Gasiorowski wrote:
>
> Jako nieszczęśliwy posiadacz wyżej wymienionego chciałbym ostrzec wszystkich
> przed jego zakupem.
mam taki i jak na razie nic nie moge mu zarzucić
> 1. pierwszy dysk pracował tak glośno że musiałem oddać go do serwisu
piszczał czy strzelał głowicami? - to wbrew pozorom poważne pytanie.
> 2. drugi dysk miał badsektory
wcisnęli ci kit - taki dysk nadaje się do wymiany na nowy w ramach
gwarancji przez 3 lata
od zakupu !!!
> 3. potem oddano mi ten pierwszy i powiedzieli że usterki nie stwierdzono!
nazwiska, adresy !
>
> Pytania:
> Czy glośna praca HDD może być podstawą do jego wymiany?
> Czy istnieją jakieś normy które określają jak bardzo taki dysk może
> hałasować?
> i jeżeli tak to: Jak i gdzie sprawdzić czy dysk nie troszki za głośny niż
> powinien i do kogo się zglosić w tej sprawie?
dane techniczne na www.seagate.com - patrz poziomy dB podczas pracy.
podejrzewam, że można by się kłocić, jeśli znacznie przekraczają
nominalne..
ale kto może zmierzyć - nie wiem.
>
> pozdrawiam...
również pozdr.
P.
a tak w ogóle przez ostatni tydzień [patrz np IBM DTLA - też padają ]
nie
ma dysków bezawaryjnych, a polscy dealerzy tego sprzętu skupują pewnie
za grosze złom i wciskają jako nówki.
koleś kupił kiedyś "nówkę" 10GB - po obejrzeniu diskeditem widać było,
że był dłuuugo uzywany w ichnim sklepowym kompie [fragmenty cenników w
excelu]
P.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:48:27 MET DST