Historia kupna komputera w sklepie - troche dlugie

Autor: beblok (beblok_at_vc.pl)
Data: Thu 21 Sep 2000 - 22:37:19 MET DST


Czesc!
Szczerze mowiac nawet nie chce mi sie juz o tym pisac, ale musze sobie
ulzyc.
Szwagier kupil sobie na raty w ubiegly piatek komputerek.
Sprzet ma dosc dobry. Kupil to co mu doradzilem, czyli:
Plyta ABIT BE6II
Profesor PIII 500Mhz
Pamieci 128 MB DIMM
Karta muzyczna Sound Blaster
Grafika Voodoo3
HDD IBM 30GB DLTA
CD-ROM 48x LG
Modem z faxem Motorola

Sobota
W sobote pojechalem do niego, zeby dokonac konfigurali, zainstalowac
oprogramowanie itp. Po instalacji W98 i zainstalowaniu karty
graficznej, przystapilem do instalacji karty muzycznej. Po
zainstalowaniu zrestartowalem kompa i ..... podczas uruchomienia W98
nie bylo slychac dzwiekow. Mysle co u licha jest? Sprawdzam: Panel
sterowania\dzwieki, patrze - kurde wszystko w porzadku. Dzwieki
przeciez sa wybrane. Klikam na odtworzenie dzwieku, niby sie odtwarza,
ale go nie slychac. Jeszcze raz sprawdzam polaczenia kablowe -
wszystko w porzadku. No to Moj komputer\wlasciwosci i ku mojemu
zdziwieniu zero konfliktow. Po kilku godzinach kombinowania na
wszystkie sposoby dalem sobie spokoj.

Poniedzialek
W poniedzialek szwagier pojechal z kompem do sklepu. Rozkrecili kompa
wyjeli modem, odpalili kompa i karta muzyczna zaczela dzialac.
Powiedzieli ze pewnie chip'sety sie gryzly. Doplacil troche i
wymienili mu modem na Zoltrixa a przy okazji karte na Pixelview
GeForceII Przyjechal do domu, konfiguracja polaczenia internetowego,
pierwsze laczenie i...... o zesz ty (i w tym miejscu wiazanka laciny
sie posypala) Modem sie rozlaczal.

Wtorek
We wtorek nie plombowali kompa, tylko wlozyli nowy modem i dali mu
jeszcze dwa (w razie czego) ;-)
Przywiozl kompa do domu i..... nosz kur.. jego mac! System nie widzi
CD-ROM'a! Probuje odpalic kompa pod DOSem ze sterownikami dla CD_ROM'a
i co? Jajco, CD-ROM walirure.

Sroda
Szwagier znowu z kompem do sklepu. Rozkrecili kompa i probuja.
1. Wyjeli modem, odpalili kompa - CD-ROM jest.
2. Wlozyli modem, wyjeli karte muzyczna - CD-ROM jest.
3. Wlozyli karte muzyczna Yamahe - CD-ROM jest.
No i taka mu zostawili - mowiac ze taka musi byc.

Czwartek (dzisiaj)
Po dokonczeniu konfiguracji i sprawdzeniu wszystkiego co znajduje sie
w kompie, dopieszczeniu systemu wzialem gleboki oddech. Nareszcie
wszystko dziala! Jednak tak mi sie tylko zdawalo. Wszedlem do BIOS'a
zeby zmienic First Boot z CDROM na Floppy. Zapisalem ustawienia
wyszlem z BIOS'u i widze ciemnosc. Efekt taki jak po przetaktowaniu
procesora. No to wtyczka z gniazdka\do gniazdka - to samo, no to
jeszcze raz, tyle ze uruchomilem go z fabrycznymi ustawieniami na
plycie. Patrze a tu wyswietla PIII 333 i napis ble,ble,ble. Wchodze do
biosu myslac ze zmienily sie ustawienia dla profesora a tu ku mojemu
zdziwieniu nie. Nadal jest tak jak bylo. 500(100) Wychodze z biosu z
znowu zawias. Jedziemy do sklepu, facet go rozkrecil wyciagnal proca
wlozyl z powrotem, podociskal kable - ruszyl. No to komp w samochod i
do domu. Szwagier na odchodne mowi: No to do jutra! Podziwiam go po
tym wszystkim za poczucie humoru, ale.........
Przywiozl kompa do domu, zalozylem mu konto internetowe,
pobuszowalismy po sieci i chcialem skasowac skrot z pulpitu.
Przeciagam myszka skrot do kosza i zawiasy. Mowie no pierwsze zawiasy.
Okazaly sie byc nie tylko pierwszymi, ale takze ostatnimi, bo komputer
sie juz nie uruchomil. Nie wykrywa twardego dysku.
Jutro jedzie do sklepu ;-)

Co wy na to? Mial kiedys ktos takie przeboje? Co to moze byc, moze
plyta glowna?

Pozdrowienia
Beblok



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:39:03 MET DST