Ostrzezenie przed firm± Trio Computers z Warszawy - dlugie

Autor: Wojtas (wojtas_at_idg.com.pl)
Data: Fri 01 Sep 2000 - 12:17:37 MET DST


Witam.
Wszystkich zainteresowanych kupnem komputera chcialem ostrzec przed firm±
która się zowie TRIO COMPUTERS. Zdarzylo mi się w niewiedzy skorzystac z ich
uslug jakies 1,5 roku temu. Po krotkim czasie uzywania komputera procesor
Celeron 333 A, który miał być ze zintegrowanym cache'm 128 kb, nagle zaczal
dzialac jako 300 MHz.....hm...mysle.....trudno, gwarancja jest. Za pierwszym
razem oczywi¶cie nie mieli w magazynie, wiec stwierdzilem ze poczekam. Za
drugim razem nawet go wzieli na zaplecze, sprawdzili i powiedzieli, ze
procesor jest zwalony, ale nie maja teraz na wymiane. W sumie w pracy mi to
nie przeszkadzalo. Ostatnio się wkurzylem i poszedlem raz jeszcze, poki
gwarancja. A te pieprzone cwaniaki mowia, ze takich to już nie ma i mog± mi
za niego dac 150 zloty a reszte musze doplacic np. do 500 MHz.
SKU......NY!!!! A GWARANCJA TO CO????????
Pomyslalem ze mam w dupie interesy z tak gowniana firma. Zreszta przed
wakacjami w klawiaturze ergonomicznej Microsoftu walnelo mi kilka klawiszy
(gwarancja). Wracam po ponad miesiacu z urlopu i chce odebrac. Jeszcze nie
ma. W koncu się znalazla, ale wyslalam po nia moj± mame, bo nie moglem wyjsc
wczesnie z pracy (bylo czynne do 16-ej). To te sukinsyny chcieli jej wcisnac
zwykla, mowiac ze tamtych już nie ma, a teraz maja takie nowe. Toja szybki
telefon, lekko podniesiony glos, podanie numeru seryjnego zapisanego na
karcie gwarancyjnej i nagle się znalazla.
Wracajac do procesora. Wczoraj postanowilem ze kupie sobie nowa karte
graficzna od kupla prosto z hurtowni. Olalem już gwarancje, bo duzo jej nie
zostalo, tylko ze komputer był zaplombowany, ale co tam.... Przyjechal wiec
do mnie kumpel żeby zainstalowac, ale niestety cos plyta glowna chyba jej
nie chciala, mimo ze ma AGP (pewnie za stare). Trudno, wezme inna. Ale z
ciekawosci sprawdzilismy co z tym prockiem.......... I cala prawda o firmie
Trio Computers wyszla na jaw. Procesor nie jest 333 A, tylko zwykly 300 bez
A, a po prostu podkrecili gnojki mnoznik, dlatego na poczatku było
333........... Jeszcze do tego brakowalo na plycie glownej mocowania procka
(nie pamietam jak to się nazywa, robia takie do Pentium II), wiec był nieco
luzny.

Dzis po poludniu jade do nich zrobic wielka awanture. Wiem ze nie mam juz
gwarancji, ale sa swiadkowie, ze procek nie był podmieniony. Zreszta inczaj
bymsie nie dowiedzial prawdy, chyba ze po okresi egwarancji. Mam nadzieje ze
w sklepie będzie troche klientów i dowiedza się prawdy o tej firmie, bo
spokojeni nie bede z nimi gadal. Sam pracuje w prasie komputerowej, ale u
siebie nic nie zdzialam. Dam chyba cynk do Wyborczej........

Pamietajcie - TRIO COMPUTERS oszukuje, a co za tym idzie okrada swoich
klientow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nic u nich nie kupujcie!!!!!!!( i tak maj±
teraz drogo ).

Ich sklep jest na Niepodleglosci przy metrze wilanowska w budynku REMA 1000,
wejscie przy smietniku, wiec miejsce akurat dla takiej firmy, pewnie z kosza
wyjmuj± podzespoly :-)). Malutki punkt jest na Sniadeckich (tez przy
smietniku), podobno na Roentgena i w Ozarowie Maz. na Poznanskiej. Ale i tak
zawsze odyslaj± na Niepodleglosci. Nie chodzcie tam.

Od teraz zawsze sam bede skladal komputer.

Ufff..troche mi ulzylo......
Pzdr
Maksymalnie wkurzony
Wojtas



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:34:47 MET DST