Autor: gruesome (gruesome_at_go2.pl)
Data: Sun 27 Aug 2000 - 12:39:08 MET DST
Kiedys juz o tym pisalem, ale nikt nie mial zadnych pomyslow...
Moj modem w czasie inicjalizacji sprzetu (zaraz po zaladowaniu biosu) robi cos
z linią (albo to linia jest jakas zwalona, choc telefon zachowuje sie
normalnie) tak, ze na telefonie podpietym do tej samej linii nie ma sygnalu po
podniesieniu sluchawki, a dzwoniacy do mnie otrzymuje komunikat: "linia
abonencka jest uszkodzona". Problem ustepuje po inicjalizacji modemu tzn. np.
dzwonieniu gdzies albo otworzeniu terminala (czyli zapewne po zresetowaniu
komendą ATZ), oraz oczywiscie po odlaczeniu kabla telefonicznego. Jest to dla
mnie duzy problem, bo musze po kazdym polaczeniu z internetem odlaczac kabel
(zeby nie zapomniec ze jak zrebootuje to znowu bede mial "uszkodzona linie")
co jest troche denerwujace... Nie wiem, czy jest to wina linii czy
uszkodzonego modemu (kiedys tego nie bylo), moze jakichs ustawien (ale
jakich???). Jezeli ktos ma jakies sugestie to prosze...
--
| Z kobietą źle, bez kobiety jeszcze gorzej.
| *
| Kobieta była drugim błędem Boga - Nietzsche
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:32:20 MET DST