Re: A co Panstwo sadza o nagrywarkach LG?

Autor: Dawid \ (progrocker_at_priv4.onet.pl)
Data: Sat 22 Jul 2000 - 00:29:28 MET DST


Użytkownik Maciej Machacz <xenes_at_ds13.agh.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:

> Bede wnikliwy ... a na czym polega ta ich kontrola poprodukcyjna ?

na tym na czym polega róznica między samochodami Opla montowanymi w
Europie zachodniej i montowanymi w Polsce - niby firma ta sama, i
części, ale jak sobie dłużej na tym pojeździć....

będę brutalny : kontrola postprodukcyjna w dobrych firmach polega na
tym, że nie wypuszczają całej produkcji na rynek, licząc że wszystkie
napędy rozejdą się, niezależnie od jakości ich wykonania. Mam
niestety niemiłe przejścia z pewnymi nagrywarkami, co mam sądzić o
kontroli jakości w firmie, której produkty "rozpadają się w rękach" po
kilku miesiącach użytkowania ??? Jeszcze nie słyszałem, aby ktoś jakoś
szczególnie narzekał na Plextory.
kolejna prosta analogia - różnica między dyskami SCSI i EIDE
(przynajmniej parę lat temu) - jak dysk kosztował tyle co samochód
osobowy, to producent mógł sobie pozwolić na "dopieszczanie" i
wnikliwe analizowanie każdego egzemplaża. Każdy dysk był wielokrotnie
sprawdzany, głaskany itd ;), w efekcie do klienta trafiał produkt
najwyższej jakości.

W segmencie niższym, liczy się już bardziej cena niż jakość - stąd
takie jaja, jak wracające na Taiwan twardziele - odrzut rzędu 10 - 12
% absurdalna sytuacja...

Grendel

p.s.
czy ktoś z Was rozkręcał już nagrywarki Plextora ? proponuję porównać
precyzję wykonania elementów mechanicznych w napędach Plextora i np.
BTC ...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:23:33 MET DST