Autor: Krzysztof Paź (kpaz_at_samorzad.pw.edu.pl)
Data: Thu 13 Jul 2000 - 22:09:28 MET DST
"ALi" <ali0_at_bigfoot.com> wrote in message
news:86jpms0j6os387oml3bcm9gh42qns01q16_at_4ax.com...
> Dnia Tue, 11 Jul 2000 21:15:38 +0200, przez "Przemyslaw Popielarski"
> <premax_at_hot.pl> naskrobane zostało:
>
> >> No bo przeciez pierwsze Pentium to zwykle 486 z koprocesorkiem
polaczonym
> >> jakas szybka magistrala w jednym kawalku.
bzdura. to jak wytlumaczysz ze P60 bylo szybsze od 486DX2/66 ???
Juz P60 bylo jakby nieco superskalarne. Mialo kilka (chyba 3) potokow w
ALU(INT) + 1FPU a 486 nie.
P60 mialo tez wiecej cache dla danych i instrukcji oraz inna jednostke
przewidywania skokow (zrabana).
Zarowno tak P60 jak DX2/66(i kazde inne DX) mialy zintegrowany FPU.
> >Nie, to jakas bzdura. Klasyczne 486-stki mialy zintegrowany uklad
> >zmiennoprzecinkowy z procesorem tak samo jak ma to Pentium. Byly jakies
> >wynalazki typu UMC, ktore tego koprocesora nie mialy, ale to byl
margines.
>
> Intel też chyba wycinał koprocesor - wersja 486 SX.
nie wycinal, a tylko wylaczal. struktura byla fizycznie obecna wewnatrz.
jednak odcieta.
to tak jak modele PII350 bywaly modelami PII400/450 oraz
Cel300A bywaly modelami Cel 366/400, tylko w innej obudowie.
Taniej zmienic obudowe i kilka oznaczen i jedno podlaczenie pinu niz cala
linie technologiczna.
kpaz
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:21:38 MET DST