Autor: Hawk (hawkey_at_priv4.onet.pl)
Data: Mon 10 Jul 2000 - 13:28:52 MET DST
>Czesc
>
>Jestem przed instalacja na swoim kompie windows millenium, interesuje mnie
>jak to cacko spisuje sie, czy warto zmieniac go z win98, ktory obecnie
>posiadam.
>Z gory dziekuje za wasze uwagi.
>
Wymienie po kolei w punktach co mnie spotkalo z tym systemem.
1. Instalacja bezproblemowa
2. pierwszy niebieski ekran jakies 10 sekund po pierwszym uruchomieniu
systemu, potem reset i juz bylo ok. Wczytuje sie znacznie szybciej od
Win98.
3. ICQ 2000 bardzo lubi wieszac system, tak samo StarCraft BroodWar
ktory poprawnie sie uruchamia 3 razy na 10. (moze inne progsy tez ale
nie sprawdzalem zadnych a na te 2 sie natknalem "przypadkowo")
4. Brak linii komend - jak ktos nie potrzebuje mozna przezyc, dla mnie
jest to niezbedne.
5. Nie przetwarza autoexec'a i config'a. Jezeli masz program ktory
potrzebuje cos wczytac w autoexec'u lub configu (np softice :), to
sorry ale nie bedzie dzialal.
6. SmartDrive sie laduje zawsze z 1MB cache'a i dysk chodzi koszmarnie
wolno w porownaniu do Win98 i 4 MB cache'a
7. Nie mozna uzyc polecenia SYS A: ani FORMAT A: /S. Tak wiec jedyna
dyskietka startowa jest ta stworzona przez system. Jesli potrzebujesz
np zrobic upgrade biosa albo cos to masz problem. Chyba ze masz pod
reka dysk systemowy od Win98.
8. W katalogu WINDOWS jest przechowywana pelna wersja instalacyjna
systemu co powoduje ze WinME przy minimalnej instalacji zajal mi 470
MB.
W sumie ten system mialem niecale 24h i nie chce go wiecej na oczy
widziec. Jak ktos potrzebuje dos'a jak ja to WinME jest wogole nie do
uzycia.
AHA. W Win 98 nie masz zadnej z tych niedogodnosci :)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:20:36 MET DST