Autor: Thromulus (szumiela_at_student.uci.agh.edu.pl)
Data: Sun 25 Jun 2000 - 19:53:20 MET DST
Wiem że to głupio odpowiadac samemu sobie, ale chcialem oznajmic iz
poradzilismy juz sobie z problemem,
a konkretnie poradzil sobie norton disk doctor (zdobyty po norwowym bieganiu
po akademiku, chwala mu
za to, nie spodziewalem sie tego po nim majac na uwadze moje wczesniejsze z
nim doswiadczenia).
A przy okazji czy ktos juz spotkal sie z takim "znikaniem" partycji pod W2K?
Wczesniej sam sie nim bawilem i bylem z niego bardzo zadowolony... a teraz
TAKI numer...
Pozdrowienia
Thromulus
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:16:38 MET DST