Autor: Colnet (colnet_at_priv5.onet.pl)
Data: Tue 20 Jun 2000 - 06:58:30 MET DST
Mam pod opiekš kompa w którym właśnie dysk twardy zaczšł odmawiać
posłuszeństwa - padł na nim claster nr.3 , (FAT32\claster4096-
dysk Seagate Technology ST 31276A 1275MB)).
Gdy zainstaluję w95 to "żyje" 3 może 4 odpalenia potem wcina połowę
podkatalogów Windowsa .Dysku nie mogę zformatować bo daje komunikat że
uszkodzona ścieżka 0 ...etc.Kiedyś miałem taki przypadek na Fujitsu i
wiem że jak teraz zdejmę partycję to już nie założę.
Mój plan jest taki : podjechać instalkš Linuxa i założyć partycję FAT32
,ale od 2-go cylindra dysku do ostatniego .Nie wiem czy to wyjdzie i
piszę bo to do jednego razu sztuka .Nawet jak się uda to czy po
wszystkim będę mógł skasować tem dysk który będzie zrobiony z
tego zerowego cylindra ?Napiszcie parę słow porad na priv'a .
Dzięki za pomoc .
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:15:33 MET DST