Autor: ElFi (elfi_at_alpha.net.pl)
Data: Wed 26 Apr 2000 - 07:07:11 MET DST
Użytkownik "Wonderwall" <renetag_at_poczta.wp.pl>
> wszystko jasne (Abit BE6-II) i masakra systemu. Wywal te plyte
Siebie wywal! U stu ludzi chodzi dobrze ( w tym ja) a u trzech coś się wali
więc płyta do dupy. Każda masakra ma swoją przyczynę.
- może gość zmienił płytę a pozostawił ten sam windows (u kolesia po takiej
zmianie winda pokazywała że jest 65MB RAM [ma 128], a jak włożył jedną
kostkę to pokazywało 64MB. Oczywiście system zawieszał się w miarę
uruchamiania programów, jakby ubywało pamięci za każdym kliknięciem. Po
zainstalowaniu nowej windy działa OK, nawet 128MB pokazuje)
- może gość ma problematyczny dysk twardy np: nie współpracuje poprawnie z
kontrolerem UDMA (trzeba wtedy wyłączyć ptaszka DMA w zakładce właściwości
dla HDD)
- może gość ma podłączony dysk do kontrolera UDMA66 - szanse na sukces
małe - ale po co się pchać na siłę do U66 jak dyski naqwet U33 nie potrafią
wykorzystać. U66 to eksperyment i nabijanie kasy producentom. Już im sie
UDMA100 marzy!
- może wreszcie gość ma podłączony na tej samej taśmie CDRom jakiś z PIO3
dla przykładu. Jak to będzie chodzić? Spotkałem sie z takim przypadkiem.
System wywalał sie niemiłosiernie. Po wyrzuceniu CD na inną taśmę
(kontroler) jak ręką odjął.
Co do pamięci: przychodzi mi do głowy tylko takie coś: możesz mieć kostki
różnych producentów lub o rożnych parametrach. Teraz tylko od Biosu zależy
której kostki parametry przyjmie. Jak przyjmnie tej lepszej to co?
Dobra, kończę wywody bo późno.
Pozdrawiam!
Marek JAsinski
/---/ElFi/---/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:03:19 MET DST