Re: Koniec Microsoftu, koniec pewnej epoki ?

Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Mon 24 Apr 2000 - 23:39:26 MET DST


"Adam Przybyla" <adam_at_gliwice.pl> wrote in message news:8e2dvn$5is$2_at_zeus.polsl.gliwice.pl...
> In pl.comp.programming Pszemol <Pszemol_at_polbox.com> wrote:
> > "Dariusz" <teletext_at_poczta.onet.pl> wrote in message news:3905066D.13F9_at_poczta.onet.pl...
> >> Podzial Microsoftu oznacza nie wiecej nie mniej niz koniec pewnej epoki
> >> w branzy informatyki.
>
> > Eeee tam. Panikujesz.
> ... nie sadzisz, ze nieumotywowane, nierozbudowane zdania brzmia
> smiesznie? Czy potrafisz swoje tezy uzasadnic i nei traktowac tego tekstu
> jako wycieczki at persona? Z powazaniem

Uzadniłem we fragmentach jakie wyciąłeś.
Kolega Expert dzieli "skórę na niedzwiedziu" gdyż po pierwsze
Microsoft wcale nie rozpadł się, nawet nie zapadła w tym względzie
żadna decyzja. Po drugie, rozpad firmy nie oznacza zaprzestania
jej działalności. Z tego co było napisane w newsach prasowych,
podział firmy ma nastąpić wzdłuż linii produktów na raptem
dwie lub trzy firmy. Nie wierzę po prostu, aby Bill Gates utracił
nad nimi wszystkimi kontrolę czy nie miał wpływu na wizję integracji.
Cały szum wokół Microsoft jest po prostu paniką ludzi, którzy
na komputerach bardzo miernie się znają (np. Expert piszący
przeglądarkę www w Visual Basicu, albo prawnicy nie dostrzegający
korzyści dla użytkownika z integracji IE z systemem operacyjnym).
A jeśli decydują o czymś ludzie, którzy na rzeczy się nie znają,
dodatkowo podsycani przez konkurentów Microsoftu to niestety
wychodzi z tego taka chała jak wyszła. Ale Microsoft się obroni :-)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:02:56 MET DST