Autor: Filozoofil (zbyfek_at_pertus.com.pl)
Data: Thu 06 Apr 2000 - 18:29:55 MET DST
Wojciech Giersz napisa3a w wiadomooci: ...
>> > Ke?
>> Zu.
>Oj.
No!
>> Przy okazji: nie udawaj glupiego, bo Ci to juz kiedys
>Sorry - presja otoczenia ;)
Niech mi to bedzie ostatni raz! ;)
>Ooo, humanista, a takie brzydkie slowa zna? Nieladnie, panie fizoloff,
>nieladnier ;)
Ano nieladnier. Tak to juz bywa, kiedy sie wsrod scislowcow
czlowiek obraca... ;)
>> > I nie zrozumiesz. Od dzisiaj mow mi per "koperfilt" ;)
>> Albo "selergrzadka".
>Taaa, ze tez zawsze natrafie na takie niekumate cudactwo.
Ech, ze tez zawsze natrafie na takie niekumate cudactwo,
ktore nie kuma gry skojarzen. "selergrzadka" = niezbyt fonetycznie
uprawa Vindexa. Tego rolnika. I nie udawaj, ze skojarzyles, bo... ;)
>koperfilt = fonetycznie Copperfield. Taki oszust. I nie udawaj, ze
>skojarzyles, bo i tak nikt Ci nie uwierzy :)
Serio?! Qrna, nie wpadlbym na to! :)
ZBF
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:58:53 MET DST