Autor: Joustin (joustin_at_geocities.com)
Data: Tue 04 Apr 2000 - 21:24:52 MET DST
"MGB" <mgb_at_poczta.onet.pl> wrote in message
news:7k3ies4t22us70j38g0ppt3f9526j3bbhf_at_4ax.com...
> Hi!
>
> "Joustin" <joustin_at_geocities.com> napisal(a):
>
> >Nie najlepsze... to jest tylko symulacja ... i o ile wejscie do malzowiny
i
> >wkrecenie jakiegos drucianego wibrujacego glosnika w bebenek na wylot
glowy
> >to na razie SC-FI, o tyle nic faktycznie nie zastapi rzeczywistego zrodla
> >dzwieku z danej pozycji (czyt. glosnikow) :) Po emulacji odbicia,
zalamania,
> >interferencji i dyfrakcji dzwieku... pozostanie tylko ulepszanie ww.
> >glosnikow i tworzenie zestawow z ich coraz wieksza iloscia...
>
> Obawiam sie ze nie dojdziemy do porozumienia...
Huh?? Why?
Ja niczego nie krytykuje... tutaj tylko spekuluje na temat Surroundow...
<cycat>
Uwazam ze poprzez "zewnetrzne" zrodla dzwieku nie da sie osiagnac
takiego efektu jak na sluchawkach, czujesz w sumie ze dzwiek dobiega z
tych paru kierunkow, a majac na uszach sluchawy nie myslisz o tym,
jestes w swiecie gry... Poza tym sluchawy dodatkowo izoluja :)
</cycat>
Z tym mozna sie do konca nie zgodzic... oczywiscie ze izoluja sluchawki..
szczegolnie jak jestes na LAN party i nie chcesz slyszes przeklenstw i rykow
:)
.. tylko ... "czuc" dzwiek ktory dobiega z paru kierunkow?? Nie do konca sie
zgodze... jest to swietna metoda a mozg sie latwo nabiera i w HL swietnie
slychac wszystkie efekty ... ale sadze ze wyzszosc glosnikow w ilosci paru
sztuk jest tutaj niezaprzeczalna :-)
Moze kompromis ? :)
(bo cos sie tak zburczyles :)
Joustin
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:58:35 MET DST