Re: Zabezpieczenie przy nagrywaniu

Autor: Tomo (carme_at_poczta.onet.pl)
Data: Fri 10 Mar 2000 - 17:57:10 MET


chyba wystarczy miec wylaczone autouruchamianie cd-r i caly plan w diably

TOMO

Grzegorz Mazur napisał(a) w wiadomości:
<8aam20$f40$1_at_newsspool.casema.net>...
>Johnny (gdy był Navalony) wrote in message ...
>>Kiedyśtam "Artur" <albinski_at_kki.net.pl> nabazgrał:
>>
>>>Mam problem z ludzmi ktorzy pozyczaja plyty,przegrywaja je bez mojej
>wiedzy
>>>i puszczaja w obieg.Czy mozna zabezpieczyc tak plyte aby ktos mogl
>>>ewentualnie ja przejrzec ale nie skopiowac lub nie mogl jej wcale
>przejrzec
>>>bez mojej wiedzy.Prosze o informacje.
>>>
>>Mozesz zrobic takiego autoruna ktory po wlozeniu plytki bedzie
>>formatowal dysk. Jezeli ostrzezesz swojego qmpla i powiesz aby nie
>>uruhamial autorana to nic mu sie stanie he he he.
>>
>>Piszes sobie jakis prosty programik, albo najlatwiej
>>robisz plik *.bat. Wpisujesz w nim echo t| format c: /q
>>i dopisujesz do autona uruhomienie bat'a gosciu z glowy.
>>Po wlozeniu plytki dysk sformatuje siee bez pytania.
>>
>>Pozdrawiam i polecam
>
>Metoda prymitywna i nie pójdzie na angielskiej wersji Windy... Po pierwsze
>najlepiej napisać "format C: /U /Q /AUTOTEST" i formatowanie zacznie się
bez
>Pytania. Dodać jeszcze " > NUL" i gościu zdębieje...
>
>A w kwestii zabezpieczania płytek - możesz zrobić tak: (jak koleś to lamer,
>albo przynajmniej nienajlepszy)
>
>- nagrywaj płytki NIEZGODNE ze standardowymi specyfikacjami, tzn. np.
>przerwa między ścieżkami parę minut itd... gdzieś to czytałem na INerku
>(może się mylę w metodzie, ale jakaś tam była), że jak masz CD-R SCSI, to
da
>się to nagrać (jeszcze dobry soft jest potrzebny), każdy CD-ROM to odczyta,
>ale przegrać na ATAPI nie da rady...
>
>Porada trochę lamerska, ale nie znam szczegółów... Sorry...
>
>--
>====
>Grzegorz Mazur
>[gregu_at_gmx.net]
>http://www.faq.capital.pl/
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:51:36 MET DST