cuda i dziwy :-(

Autor: Wojtek Frabinski (wojtekfr_at_alpha.net.pl)
Data: Sun 20 Feb 2000 - 00:17:18 MET


Kupiłem nowego kompa z nowym dyskiem (Segate Baracuda 20GB) i
dołączyłem stary dysk Segate Medalist 2,5. Dysk już ledwo zipał i
zaczęły pojawiac się na nim błędy. Czym prędzej przegrałem całą jego
zawartość na nowy dysk i odłączyłem starego. A tu na nowym dysku
lawinowo zaczęły pojawiać się błędy typu cos z FATem, skrzyżowane
pliki itp. Na partycji na której była tylko skopiowana zawarość
starego dysku nowe błędy pojawiały się po każdym uruchomieniu
scandiska. Norton Disk Doctor z NDD 3.03 w ogóle nie chciał sprawdzić
tej partycji ('dysk jest źle skonfigurowany').
Z dosa zrobiłem format d: /u (tej partycji z danymi ze starego dysku).
Restartuje kompa a tu 'insert boot disk'!. Partycja C: pusta a D: nie
ruszona. Później sytuacja się powtórzyła więc na pewno nie pomyliłem
literki.
Wściekłem się i skasowałem wszyskie partycje na nowym dysku i
podzieliłem go fdiskiem od nowa.
Tym razem ze starego dysku przegrałem tylko najbardziej niezbedne
pliki.
O co może tu chodzić? Teraz boje się, że znowu posypią się błędy i
boje się przegrywać cokolwiek ze starego dysku (a jest jeszcze na nim
wiele przydatnych danych).
Szczególnie dziwi mnie ten błędny format. Wszytkie partycje FAT32 +
Win98
Jeszcze jeden dzień spędzony na stawianiu systemu na nogi i obleje
sesje ;-(

--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:44:51 MET DST