Odp: Czy ktos sprawdza legalnosc oprogramowania w firmach?

Autor: janumat (janumat_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 08 Feb 2000 - 19:59:49 MET


Jest cos takiego jak lege artis - mialem ich u siebie w firmie - przychodza
z Policjantami z PG (po cywilu) i sprawdzaja kompy na legalnosc
Interesuje ich Microsoft, Symantec, Corel itd. W razie braku licencji -
wniosek do prokuratora
Użytkownik Radoslaw Tatarczak <ratat_at_zrit.olsztyn.tpsa.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:NFTn4.2573$34.112430_at_news.tpnet.pl...
> > >Kto jest do tego uprawniony?
> > BSA, i pare prywatnych firm wynajmowanych przez korporacje robiace
> > soft, kiedys bylo jeszcze cos takiego jak Lege Artis (nie pamietam
> > dobrze) i biegali po gieldach i kroili dzieci ....
>
> Nie wiedzialem ze Policja to prywatna firma;) A powaznie to jedynie
panowie
> w niebieskim moga przeprowadzic taka kontrole, aczkolwiek najczesciej w
> towarzystwie rzeczoznawcow z BSA.
> R.T.
>
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:42:22 MET DST