Autor: Witek (604488525_at_eranet.pl)
Data: Sun 16 Jan 2000 - 21:14:44 MET
Ta atmosfera, kiedy drzwi w pokoju sie zamykalo na klucz, z kartka na
zewnatrz "nie krzyczec, nie tupac, nie pukac, nie wchodzic", na magnetofonie
stawialismy polkilowy odwaznik (docisnieta klapka, lepiej czytal). SelfTest
na wszelki wypadek i... pol godziny czekania w milczeniu, paznokcie na
rekach i nogach poobgryzane i jest! SilentService jakims cudem sie
zaladowal... Po raz kolejny 800xl udowodnil ze warto bylo po niego jechac te
2000 km... Ze o The Goonies czy Zorro nie wspomne.
Witek
vitas_at_sonik.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:34:23 MET DST