Autor: Grunge (bliznacy_at_polbox.com)
Data: Sun 16 Jan 2000 - 12:33:58 MET
Cze.
Od pewnego czasu mam problem z kompem (Celeron 400, niepodkrecony, S3 Savage
8 MB, dziwiek: Winmax Blade 320 Vortex 2, 64 MB ram'u, plyta glowna: Winmax
PT-6IBD, twardy: 8.4 GB Caviar).
Problem objawia sie dziwnym zachowaniem kompa pod winem (98 pl) i w gierkach
np. H&D, chodzi o to, ze podczas pracy kompa (nawet jak nic na nim nie
robie, ot stoi sobie wlaczony), twardy zaczyna pracowac jakby mial sie
rozleciec, kreci i kreci bez senu, po czym staje i znowu jest cisza. W grach
jest to szczegolnie denerwujace bo wszystko strasznie zwalnia. W H&D nie
moge zrobic trzech krokow bez przerwy na galop twardego. Wiem ze,
przynajmniej w grach, to wina pamieci wirualnej, ale czemu tak sie dzieje
przy czystym pulpicie wina.
Na moim drugim kompe (Celeron 400_at_500 64 Mb, 13.6 Gb Fudjitsu, plyta:
GigaByte GA-6BXC, V3 2000 PCI) wszystko jest zajebiscie. W H&D gra sie
komfortowo, i nie chodzi mi o predkosc grafy a wlanie o przystanki
spowodowane praca twardego.
Po przetestowaniu obu kompow programem Passmark-Performance Test, wynik
"overall" w pierwszym wypadku 40 w drugim 70, czyli drugi komp jest
conajmniej o polowe szybszy.
Co jest grane? czy to wina plyty czy zle skonfigurowanego Bios'u?
Jesli ktos z Szanownych Gropowiczow ma sprzet oparty o plyte Winmaxa albo
wie co jest nie tak, prosze o pomoc.
A jeszcze jedno w obu kopach nie uzywam smartdrv'a (to tak na wszelki
wypadek).
Na twardzielu (tym 8.4 ) jest ok 2 gb wolnego miejsca wiec brak pamieci
odpada.
Pozdro.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:34:20 MET DST