Re: USB i Winda95 [i maly offtopic]

Autor: =DS= (dsypniewski_at_hotmail.com)
Data: Wed 01 Dec 1999 - 10:49:33 MET


"holyboy" <holyboy_at_thewatercooler.com> wrote in message
news:8207ru$p1r$1_at_korweta.task.gda.pl...
[cut]
> z
> > Windows(%B OSR2.1 (4.00.1212) i po prostu "na skroty" robia sterowniki
> tylko
> > dla standardu jaki jest w W98. Nie zdaza sie to nigdy z zadnymi
> "lepszymi"
> > producentami (HP, Canon, Toshiba itd).
>
[cut]
> w dodatku tak sie jakos sklada, ze 95% urzadzen usb produkowanych jest
przez
> "tanich" producentow (co to w ogole znaczy? zdziwylbys sie jacy "lepsi"
> producenci kupuja z fabryk na tajwanie. na przyklad taki kowerter
> usb-ethernet, ktory sprzedaje 3com. a ja znam taka fabryke, gdze im to
> produkuja)
Skad przyszlo Ci do glowy ze ja piszac "lepsi" lub "tani" producenci mam na
mysli miejsce produkcji?? Przeciez nic takiego nie napisalem. Dodam, ze
wiekszosc wysokiej klasy sprzetu jest produkowana w nieciekawych krajach
typu Chiny czy Singapur ze wzgledu na tanitka sile robocza (1robotnik
wykwalifikowany zatrudniony na 1 godzine w Kanadzie = 1.5 takiego samego na
caly tydzien w Chinach :) Powtarzam: "Lepsi" producenci to firmy, ktore
doskonale zaprojektuja i wszechstronnie przetestuja swoj produkt zanim
wypuszcza jego na rynek - do takich naleza np. HP czy Canon. I obie firmy
produkuja swoje wyroby glownie w Taiwanie czy Singaporze, wiec co Ty mi z
tym Tajwanem wyskoczyles?
Podam Ci pewny przyklad jak "powstaje" tani sprzet:
Solidna Firma X sklada w swojej fabryce w Korei dobre monitory. Jednego dnia
okazuje sie ze czesc dostawy obudow jest zrobiona przez kooperanta z
gorszego plastyku i nawet ma inny odcien. Myslisz ze te obudowy wracaja na
przemial do kooperanta? Nie, ida do malej firmy Y ktora ma zupelnie inna
nazwe i moze nawet jest w innym kraju, ale nalezy do firmy X (chociaz Ty czy
ja o tym rzadko wiemy). Innego dnia partia kineskopow byla wybrakowanych
(tzn. nie spelniajacych wymagan zalozonych przez projektantow tego modelu
do ktorego sa przeznaczone). Gdzie ida? - oczywiscie, do firmy Y. I tak
dalej. W taki wlasnie powstaja wyroby jak ja je nazywam "tanich" firm.
Popatrz w sklepach - zobaczysz ze mnostwo wyrobow nieznanych lub mniej
znanych producentow czasami do zludzenia przypomina modele "lepszych" firm i
wydaje sie ze sa takie same gdy porownasz parametry - a nawet maja zalete,
bo sa zawsze tansze. To sa wlasnie te "tanie" produkty o ktorych pisalem.
Czasami jest w inny sposob - przykladem moze byc Canon. Prawie identyczne
dwa modele, niewielka roznica w obudowie (odcien koloru) i roznica w nazwie
modelu. Roznica w cenie niewielka (ok. $25). Wydawaloby sie ze po co wydawac
te $25 wiecej skoro nie ma roznicy w zadnych parametrach wymienionych w
instrukcji, nie? A jednak - jesli poprosisz o szczegolowe specyfikacje
techniczne to zobaczysz, ze zywotnosc podzespolow jest prawie o 30% wieksza
w tym troche drozszym modelu[cut]
[cut ]
[cut ]
[cut ] sam siebie wycialem tak na wszelki wypadek :)
 razie ten troche tanszy model (czyli moim zdaniem bubel zrobiony
przynajmniej czesciowo z wybrakowanych czesci ) sprzedal sie w bardzo
szybkim czasie. Klienci byli zadowoleni- bo w ich mniemaniu zaoszczedzili, i
Canon - ze zarobil zamiast stracic na odsylaniu na przemial najpewniej.
Model o ktorym pisze to BJC4300 ktory pojawil sie w 98 nagle i na krotko
takze w wersji 4300B i 4300R. Sorry jezeli ktos czytajacy akurat taki
posiada. Aha - informacje o tym przypadku dostalem od kolegi ktory mial
praktyke handlowa w Canonie, wiec zrodlo jest raczej solidne.

[cut]
>
> zapewne nie wiem, ale nie ma to zadnego znaczenia.
> udowadniajac, ze obsluga usb win98 jest taka sama jak win95b osr2,
> wprowadzasz w blad ludzi ktorzy chca kupic jakis sprzet usb (myszke,
> klawiature, konwerter, skaner, kamere itepe), ktory raczej nie bedzie im
> dzialac pod w95 - o czym przede wszystkim swiadcza posty na listach (a nie
> moje twierdzenia)
Nie wprowadzam w blad! Zeby usb prawidlowo funkcjonowalo musisz miec takze
jesli nie przede wszystkim prawidlowo zaprojektowana motherboard w przypadku
komputerow zbudowanych przed 1998. PCI2.0 czy 2.1 compliant standard, itp?
To wszystko ma wplyw na Twoje usb w starszych komputerach, nawet rodzaj
chipset'u obslugujacego m.in. port usb (jezeli wczesniejszy niz intel82371SB
to juz jest problem, jezeli intelPIIX - to moze wcale nie dzialac) - na to
wszystko trzeba szukac patch'y (jest na PIIX), bo to w rzeczy samej nie sa
problemy z tymi chipsetami lecz sposobem obslugi ..xx.. nie wiem jak napisac
"power support" - to jest to co najbardziej w przypadku usb rozroznia
obsluge tego portu miedzy W95B/C a W98
A zeby nie sprzeczac sie:
mam/mialem dzialajace bez zarzutu na USB na W95B:
tani chinskiej produkcji joystick Logitech Wingman z 1997 (zbudowany dla
W95)
QuickCam kamery z 1996 i 97 (obie dla W95)
Mustek 600 III EPU z 1997 (dla W95)
3COM hub z 1998 (dla w95)
NEC monitor z 1999 (pisze ze dla W98 a dziala bez zarzutu na W95B)
chinska mysz "bez firmy" (kopia micro$oftowej) z 1998 (dla w95/98)
KOSS zestaw digital-direct glosnikow z 1999 (pisze ze dla W98 i tez chodza)
i moglbym tak troche ciagnac, ale nie chce zeby ktos pisal ze czyms sie
chwale czy co, zreszta wielu rzeczy juz nie mam i trudno spamietac co to byl
za model.
Jedyny problem jaki mialem byl z myszka (wieszala sie przy pewnych
okazjach), ale to wlasnie jest "tani" przyklad, bo drivery nie dzialaly
prawidlowo
Mialem natomiast powazne problemy z kilkoma rzeczami nieznanych (tanich)
producentow i z 1 cyfrowym aparatem fotograficznym bardzo znanej firmy -
zreszta wymienili mi na nowszy model bo ten bubel zostal wycofany w krotkim
czasie (nie dzialal ogolnie a nie dlatego ze byl przez usb laczony do kompa)

>
> zeby uscislic pewne fakty;
> w 1998 roku na rynku bylo moze z parenascie peryferiow usb, ktorych nikt
nie
> kupowal (sytuacja zmienila sie wlasciwie dopiero po wejsciu do gry apple z
> imacem).
Przepraszam, ale porty usb byly juz w moim starszym komputerze zbudowanym w
1996 roku i przed gwiazdka'96 pamietam ze kupilem pierwsze moje urzadzenie
na usb - kamere QuickCam (nie VC jeszcze) i bylo juz wtedy troche roznych
gadgetow na usb, a Ty piszesz ze dopiero w 1998?? No co Ty, chyba do sklepow
nie zagladales? W 98ym to juz bylo mnostwo, praktycznie wszystko tak jak
dzisiaj mozna juz bylo dostac w wersji na usb.

> zaden patch napisany w 1998 nie zapewni wiec poprawnego
> funcjonowania tych setek bajerow usb, ktore sa na rynku teraz. zwlaszcza,
ze
> nie syszalem o jakichs pracach rozwojowych nad w95.

Ten patch usb (xxx1218) pojawil sie w pazdzierniku lub listopadzie 98 jesli
sie nie myle, wiec ktos cos jednak robi. Jest wiele nowszych uaktualnien W95
nie zwiazanych z usb zreszta, wiec jakas grupa luda w msofcie nadal musi
bawic sie windoza95.
Zreszta zainstaluj sobie IE5 to zobaczysz ciekawa rzecz: pojawi ci sie
Windows Update takie samo jak w W98 i bedziesz uaktualnial swoje W95
praktycznie tymi samymi update'ami co posiadacze W98 za kilkoma wyjatkami,
wiec moje skromne zdanie jest takie, ze po zainstalowaniu wszystkich
uaktualnien do W95 i wsadzeniu IE4 a potem IE5 - masz praktycznie Windows98
bez kilku bzdetow - i chyba mam racje, skoro takie same uaktualnienia
systemu bedziesz sciagal przez WindowsUpdate do takiego uaktualnionego W95
jak do W98? Czasem wydaje mi sie ze roznica pomiedzy uaktualnionym W95 jakie
mam w jednym kompie a W98 w drugim polega tylko na tym, ze w W95 nie mam
maintenace wizarda oraz dwukolorowych paskow nazwy okna ;)
>
> o "pierwszej wersji obslugi USB" o ktore piszesz, nalezy wiec zapomniec,
> zeby sie niepotrzebnie nie denerwowac i wieszac psy na microsofcie

heh, ja mysle ze za ta pierwsza wersje to nalezaloby samego Billa
przetrzepac - ile ja sie wtedy nachrzanilem w 1996 z podlaczeniem mojej
kamery do za cholere nie dzialajacego portu usb (technicy z serwisu
producenta mojego kompa wymienili mi nawet motherboard wtedy :) ale kto to
wiedzial ze to Bill a nie moj komp
>
>
>
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:22:13 MET DST