Czemu sie wiesza?

Autor: Jakub Grzechnik <qba_at_panda.bg.univ.gda.pl>
Data: Mon 25 Oct 1999 - 10:49:41 MET DST
Message-ID: <Pine.HPP.3.96L01AT.991025104052.9792A-100000@panda.bg.univ.gda.pl>

Witam!

Od jakiegos czasu mam z moim kompem (konfiguracja na koncu) maly klopot -
'lubi' sie wieszac w dziwny sposob. Wyglada to tak:

1. Wieszanie sie nie zalezy w wyrazny sposob od obciazenia procesora. Moge
n.p. przez dwie godziny bez problemu puszczac 3D Mark 99, a potem powiesi
mi sie prz pisaniu tekstu w Notepadzie, albo nawet przy 'nicnierobieniu'.
Aktualnie nie mam przetaktowanego proca, ale to nic nie zmienia - kiedy
mialem, nie wieszal sie wcale czesciej.

2. Jak juz sie powiesi, resetowanie nie pomaga - nie startuje ponownie.
Musze wylaczyc zasilanie, odczekac plus minus 5 minut i dopiero potem moge
go ponownie odpalac. Ale to jeszcze nic:

3. Kiedys bylem mocno zdesperowany i zaczalem sprawdzac, czy jakas karta,
albo procesor na adapterze nie wysunely sie ze slotu. Nie - wszystko bylo
w porzadku i komputer zaraz odpalil bez protestu. Wiem, ze to brzmi
zabawnie, ale sprawdzilem to potem wiele razy: samo dotkniecie proca,
karty graficznej, pamieci powoduje, ze nie musze czekac tych pieciu minut,
zeby komputer znowu wystartowal. Startuje od razu. Tak, jakby przyczyna
tego wszystkiego byl jakis ladunek elektryczny, ktory sie w ten sposob
rozladowuje.

Pytanie do wszystkich magikow od sprzetu: co to moze byc? Ja sam typuje
albo zasilacz (jest za slaby, tylko 200 W, ponoc przy Rivie TNT powinno
byc min. 250), albo plyte glowna (Jet Way to nie jest mercedes wsrod
plyt). Ale nie chcial bym wydac konkretnej kasy na wymiane jednego i/lub
drugiego, tylko po to, zeby sie okazalo, ze przyczyna lezy gdzie indziej.

No i jeszcze konfiguracja:

procesor Celeron PPGA 366 @ 366 na adapterze PC Chips

plyta Jet Way J-7BXAN, chipset i440 BX, slot1

karta graf. Diamond Viper 550 (Riva TNT)

64MB RAM, PC100

CD LG 40x, CDRW Samsung SCW230, HDD Samsung 8,4 GB

dzwiek Vivatec Tango (Aureal)

zasilacz, jak juz wspomnialem, 200 W, ATX

Wszystko to jest dosyc nowe (ok. pol roku), ale ew. naprawa gwarancyjna
nie wchodzi na razie w gre, bo aktualnie mieszkam we Frankfurcie - jakies
1000 km od serwisu firmy Axel, ktora mi to sprzedala...

pozdrawiam

Qba
Received on Mon Oct 25 11:01:40 1999

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:04:38 MET