Po instalacji, gdy system restarował komputer aby po raz pierwszy załadować
Windowsa 98 bios zatrzymywał się podczas testowania.
Otworzyłem obudowę - wyjęłem procesor 486DX4 100 Mgh (sam nie wiem po co),
włożyłem go ponownie i od tego czasu komputer nie chce startować zupełnie.
To znaczy dioda się świeci, słychać jak dysk twardy rozpoczyna pracę, ale
trwa to krótko i potem następuje cisza. Monitor jest ciemny (nic nie
wyświetla - tak jak by był wyłączony).
Co mogło się stać - czy procek 486 mógł się uszkodzić (obchodziłem się z nim
delikatnie), ale nie jestem pewny czy włożyłem go w takiej pozycji jak był
(potem oczywiście przetestowałem wszystkie położenia - ale nadal nic.
Pomóżcie ! Co mogło się stać.
Proszę na priv.
waldekg@friko.internet.pl
Received on Sat Oct 16 23:46:09 1999
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:03:42 MET