Re: walka z halasem...

Autor: vertex <vertex_at_box43.gnet.pl>
Data: Tue 12 Oct 1999 - 23:22:55 MET DST
Message-ID: <3803A828.5234EDDB@box43.gnet.pl>

> > Prosciej (ale drozej) mozna zalatwic sprawe kupujac
> > zasilacz ktorego po prostu nie slychac. A sa takie i nawet takie mam.
> >
> >
> hAJ
> Ile dales za taki zasilacz (ATX) i gdzie...

Nic nie dalem. Po prostu wzialem sobie do domu. A gdzie ? W mojej firmie.
Dokladniej w Opolu.
Obudowka z tym zasilaczem kosztuje u mnie jedyne 160 zlociszow - cichutka ,
dobrze wykonana (gruba , emaliowana blacha , wszystko pozaginane , szeroka
tak ze przejsciowki wchodza bez problemu i na sciagane boczne sciany).
Az sie wierzyc nie chce ze taka tania.

Jancio
Received on Tue Oct 12 23:29:57 1999

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:03:30 MET