Re: Jaka (tania) drukarka?

Autor: Pawel' Mal'achowski <pawmal_at_unia.3lo.lublin.pl>
Data: Wed 06 Oct 1999 - 20:50:37 MET DST
Message-ID: <Pine.BSF.4.10.9910061837230.7182-100000@unia.3lo.lublin.pl>

On Wed, 6 Oct 1999, ADA$ wrote:
> Kumpel pytal mnie jaka drukarke wybrac za ok. 400zl. Chodzi o
> zastosowania 'studenckie' czyli tekst, wykresy, itd.
> Co warte sa HP 420, 610 (czym sie roznia), Canon BJC2000, a moze cos
> innego?
> Koszty eksploatacji tez wazne.

 Akurat niedawno to przerabialem :>

 No wiec tak. HP 420 schodzi z rynku raczej. Na jej miejsce wskakuje 610.
 HP 610 jest tania (kolo 440zl?), tylko ze potem zbiorniczki do niej
 wychodza 2 razy drozej niz do inncyh hapekow - sa mniej wiecej po tyle
 samo, tylko o polowe mniejsze... Ponoc wolno drukuje. Nie widzialem.
 Canon 2000 wyglada srednio. Drukuje przecietnie, jak na tania
 atramentowke przystalo :) Chodzi rzecz jasna tylko pod Windoza (ale pewe
 inne tanie drukarki tez) wiec trzeba miec jakies przyzwoity komp. BJC
 2000 jest gdzies po ok. 375zl. Ale trzeba dokupic osobno kabelek
 drukarkowy (zalezy od sklepu i dlugosci kabla - pewnie kolo 7-10 zl.).
 Drivery i dokumentacja Canona sa polskie, na dobrym poziomie (choc rzeczy
 w stylu: 'nie podlaczaj przez rozgaleziacz bo gorzi to pozarem' sa
 smieszne i wygladaja jak zabezpieczenie producenta przed ewentualnym
 i pozwami:)) Koszty chyba przyzwoite - do drukarki dana jest glowica z
 atramentem czarnym i kolorowym (oba takie 'polowkowe'), mozna dokupic
 osobno duzy czarny zbiorniczek (w autoryzowanym sklepie kolo 114zl, w
 normalnym pewnie troche taniej). HP raczej dobrze znosza refille, Canony
 ponoc nie za bardzo.
 Do tego warto chyba jeszcze rzucic okiem na Lexmarki, ale ja niewiele
 moge o nich powiedziec. Popytaj znajomych i poszperaj w prasie z
 ostatnich kiku miesiecy. No i moze na tej grupce ktos cos dopisze
 pouczajacego? :)

> adamur@box43.gnet.pl

PM
Received on Wed Oct 6 18:44:41 1999

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:03:13 MET