Re: TEAC-532E-UDMA/33

Autor: King Crimson (gabriel_at_lodz.pdi.net)
Data: Sun 05 Sep 1999 - 12:56:26 MET DST


In article <Bnhz3.16567$Qh1.234476_at_news.tpnet.pl>, xenes_at_ds14.agh.edu.pl
says...

> >> Uwaga na marginesie: zarowno do starszych jak i do nowszych mozna
> >> sciagnac z www.teac.com upgrade firmware z wersji 1.0A do 3.0B - mozna
> >> wtedy ustawiac spindown-time i szybkosc odczytu DA.
> >
> >Z tym ze do modelu 532E-B nadal nie ma (prawdopodobnie nie bedzie, bo juz
> >dawno by byl, ale jesli te modele nie maja flasha...) a ten jest
> >najczesciej w sklepach
>
>
> Heh :-) Ja mam szczescie i dorwalem jeszcze wersje "flaszujaca" sie.

Nie o to chodzi. Wszystkie modele 532E-B daja sie "flaszowac" do nowej
wersji firmware. Koledze chodzilo o to, ze nie potrafil znalezc
odpowiedniego programu "flaszujacego" do tego wlasnie modelu cd-rom'a,
poniewaz na stronie www.teac.com znajduje sie on w troche innym miejscu
jak oprogramowanie flaszujace do pozostalych modeli. KPW? :)

> Podlubalem programikiem, opcje ma calkiem mile - chociaz nie zauwazylem
> istotnych zmian w pracy po upgrade na 3.0A (jest juz nowsza wersja?).

3.0 *B* jest najnowsza - przynajmniej dla 532E-B. A najwazniejsza roznica
to chyba wlasnie fakt, iz mozna "dlubac" wspomnianym programikiem i
zmieniac dowoli spindown time i szybkosc grabbingu DAE, co przy
porzedniej wersji firmware (1.0A) nie bylo mozliwe.

> Zeby tylko troszeczke ten naped szumial mniej przy speedzie x32 :-))) To by
> bylo super (a przy tym 0 slownie "zero" wibracji :-)))

Fakt, ze np. 524E mniej szumial, ale i tak w porownaniu do innych to po
prostu bajka (kiedys slyszalem szajsunga i myslalem, ze startuje
odrzutowiec). A wibracje rzeczywiscie zerowe.

-- 
Marek.
Email: MARKOS at GMX dot DE (do *NOT* hit REPLY)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:58:42 MET DST