Re: Ki diabel? (Re: Potepiam programistow od peceta)

Autor: Leszek Andrzej Kleczkowski (lakleczk_at_readme.uio.no)
Data: Wed 01 Sep 1999 - 14:14:52 MET DST


Juz mi sie to po raz ktorys zdarza. Przysyla mi znajomy jakis tekst jako
attachment. Ja to otwieram i zupelnie przypadkowo odkrywam, ze jest to
poprzednia wersja tekstu, ktora wysylajacy juz nie ma na swym komputerze.
Odsylam ten attachment znajomemu, a on po otworzeniu znajduje, ze jest to
ta wersja, ktora on mi wysylal. Znajomy dzwoni do mnie i mowi, bym go w
wala nie robil, po czym przesyla mi ostatnia wersje jako attachment. ja
to otwieram i jest to oczywiscie przedostatnia wersja. Etc.

Mam wiec pytanie, czy nie jest to wina tych glupich Macow. Kolega ma Maca
ja mam - peceta. Prosze o help, tylko bez jakichs windozowych zargonow,
bo politechniki nie konczylem..

Leszek

---
Smart questions to stupid answers
Pisz z sensem - rob dwie spacje po kropce


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:58:07 MET DST