Re: Karta muzyczna bez MIDI ?

Autor: PavKo (pavko_at_free.poltronic.net)
Data: Fri 27 Aug 1999 - 08:35:49 MET DST


Zastanawiales sie moze czy z toba jest cos nie tak, bo jak dobrze sie
zastanowic to wystarczylo by ci jedno oko, mozliwe ze i jedno ucho. Pomysl
tyle zbednego balastu nosisz ze soba, a mozg nie musialby reagowac na jakies
zbedne przerwania :))))))))

>Rafal wrote:
>>
>> > Szukam karty muzycznej o nastepujacych cechach:
>> >
>> > 1) calkowity brak MIDI, nie potrzebuje tego
>>
>> A czy jak juz musi miec to moze byc? Przeciez nie trzeba uzywac :))))
>
>Ja nie lubie posiadac czegos, czego nie uzywam. A MIDI
>jest wlasnie tym czyms :)
>
>> > 4) mala obciazalnosc procesora glownego
>> > 5) najlepiej zeby mogla tez chodzic z Linuxem, bo ze z Win95/98
>> > to zrozumiale.
>> > Czy jest cos takiego w ogole na rynku?
>> Nawet sporo.
>> SB Live! (chyba juz sa sterowniki do Linucha)
>
>Ma MIDI ! I jeszcze efekty, ktore sa kolejnym zbednym balastem.
>Po co mi to.
>
>> TB Montego 2 (moze tez byc 1 jak Ci nie zalezy na najnowszym procesorze)
>> Mam obydwie (raczej oby-try bo TB 1 i 2) i nie moge sie zdecydowac, która
>> czysciej brzmi. Chyba TB ma wieksza glebie ale do oscyloskopu nie
>> podlaczalem to nie gwarantuje. Acha, glosniki mam wysokiej jakosci czyli
>> mnie nie ograniczaja.
>
>Wiesz, to ma grac tylko i wylacznie wav'y i mptrojki, z mozliwoscia
>mixowania (granie na roznych imprezach). Wiec i oprogramowanie do
>mieszania na zywo tez mile jest widziane. O TB cos kiedys slyszalem,
>ale niewiele. Maja oni jakiegos URLa? To sobie poczytam. Aa no i
>nie wspomnialem jeszcze o tym, ze nie powinna taka karta mi zajmowac
>wiecej niz 1 przerwanie i jeden I/O. Cos gdzies wyczytalem ze najnowsze
>rozwiazania nawet rezygnuja z przerwan.
>
>Leszek A. Szczepanowski
>twinsen_at_netpol.pl

-- 
Archiwum listy dyskusyjnej pl-comp-pecet
http://www.newsgate.gliwice.pl/archive/pl-comp-pecet/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:54:33 MET DST