Autor: Dobieslaw Wroblewski (wrobldob_at_kki.net.pl)
Data: Thu 29 Jul 1999 - 10:15:29 MET DST
Sprobuje jeszcze raz.
Problem jest taki: sa dwa kompy - Tescia (T) i moj (M):
T:
Celeron 333A,
GigaByte GA-6BX, ATX,
64 MB
HDD Fujitsu 4.3 GB,
Matrox Millenium G200 AGP,
Sound Blaster 64V PCI,
CD LG 40x
M:
AMD K6-2 3DNow 350MHz, przedtem AMD 486DX4/100
Asus P5 A-B Ali, AT, GigaByte
GA-4AMS
128 MB, 16 MB
HDD Quantum 8.4 GB, Conner 1.3 GB
Matrox Productiva G100 AGP, Diamond Stealth 64 DRAM
Sound Blaster 16 ISA w radio, b/z
CD Toshiba 32x, b/z
Do komputera M (jeszcze w starej konfiguracji) kupilem modem
ZOOM 56 KFlex PNP ISA (2819). Dzialal jak burza, laczac sie
srednio z predkoscia 46000, dopoki TePSA nie przeszla na V90.
Musialem upgrade'owac bios modemu i wtedy zaczal sie znowu laczyc,
ale slabo. Predkosc byla MAX 46000 (przewaznie nizej), uzyskanie
polaczenia trwalo lekko z minute (przy wolnej linii TPSA oczywiscie),
w dodatku na porzadku dziennym stalo sie:
"Verifying user name and password..."
(20 - 30 s oczekiwania)
"Could not establish a connection" lub "No answer"
Sytuacja nie zmienila sie ani troche po zamianie bebechow
komputera M.
Natomiast dalo mi do myslenia kupno komputera T, w ktory wlozylem
modem Diamond Supra Express 56 i V Pro PCI. Modem ten laczyl sie
tam pieronem i uzyskiwal prawie zawsze predkosc ponad 49000.
Zamienilem modemy miejscami.
ZOOM nagle w komputerze T nabral wigoru: laczy sie w gora 30 s,
i osiaga z latwoscia 46000.
Natomiast Diamond na moim M przestal sie w ogole laczyc w V90.
Dopiero reczne przestawienie go na nizsza predkosc (AT+MS=V30
lub AT+MS=V34) powodowalo, ze w ogole sie laczyl.
Troche pomoglo tez, gdy sciagnalem mu najnowsze sterowniki.
Ale nadal wychodzi mu gora jedno na trzy polaczenia, totez wole
juz uzywac V34, ale to paranoja.
Jesli Diamond nie ma dodatkowego stringu inicjalizacyjnego,
polaczenie wyglada mniej wiecej tak:
(slychac wybieranie numeru)
(slychac oczekiwanie na polaczenie)
(polaczenie uzyskane: slychac negocjacje predkosci V90)
(przynajmniej 20 s ciszy (!!!!!!))
"No answer" (a mniej wiecej raz na trzy: "Connected to
the remote computer", "Verifying user name and password"
i wtedy juz dosc szybko znika okienko dialera).
Dodam, ze oba komputery byly podlaczone do tego samego
gniazdka telefonicznego, tym samym kablem (Wlasciwie T
pracowal na kablu dluzszym, bo polaczonym z dwoch).
Moge tylko teraz zgadywac, ze:
- Intele lepiej sie lacza niz AMD (???!!!;-)
- moja ciasna obudowa AT powoduje, ze karty oddzialuja jakos
na siebie (???)
- komputery lepiej lacza sie w kuchni (T) niz w pokoju (M) ;o)
- co dwa kable, to nie jeden !
- to jakies czary i sekciarstwo !!!
...albo spytac Was o porade i miec nadzieje na odpowiedz.
Acha. Diamond zostal w moim komputerze, bo musialem sobie
zwolnic gniazdo ISA, for future use. Chcialbym wiec znalezc
jakies wyjscie predzej czy pozniej.
-- Yours D. Wroblewski ( wrobldob_at_kki.net.pl , wrobldob_at_wars.ipipan.waw.pl )
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:48:39 MET DST