Re: Problem Y2K

Autor: The Undefined (undefine_at_free.com.pl)
Data: Mon 12 Jul 1999 - 15:14:37 MET DST


Dnia Mon, 12 Jul 1999 09:55:02 +0200, "Levy" <lewandar_at_um.krakow.pl>
napisał:

>Człowieku pisali o tych kartach ale w odniesieniu do strych pecetów (można
>nawet powiedzieć że bardzo starych). Pytanie tylko komu się będzie opłacało
>kupienie jakiegoś badziewia do srodka maszyny za 250zł. Za te pieniądze
>można sobie wymienić całą płytę z nowiusieńkim boiosem bez problemu Y2K i po
>ptokach. Poza tym zobacz jaką masz płytę bo może wystarczy że zaktualizujesz
>sobie samego biosa (programowo). Większść firm udostępnia zaktualizowane
>wersje softu w inecie.
jasne... te komputery to: 286, 386 i starenki Pentium 133(ztcp bez
flash biosu...). Szybsze komputery nie są potrzebne, a mimo wszystko
250 zł to chyba trochę mniej niż za porządną płytę+procek+pamięć. Chyba
że się mylę?

-- 
The Undefined             |Nie ma rzeczy niemożliwych  
www.free.com.pl/undefine/ |dla kogoś,    
undefine_at_free.com.pl      |kto nie musi ich zrobić sam 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:45:01 MET DST