Autor: Miroo P., (miroo_at_i.am.gov)
Data: Fri 09 Jul 1999 - 22:22:33 MET DST
In article Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl) says...
> ja nie postulowalem wrzucania calego komputera do wody a jedynie jego
> czesci odpornych na takie dzialanie - jak rowniez przede wszystkim
> niesuszenie po zalaniu brudna woda - a natychmiastowy demontaz i mycie
> bo w trakcie suszenia stracic sie moga osady trudne pozniej do
> usuniecia.
> Darek
Swiete slowa, od razu go trzeba... do wanny z woda utleniona ;)
Zejda wszelkie osady! (Spirytem wyszloby za drogo - tanszy
bylby nowy komp)
No i wazne, zeby w tej wodzie nie plywaly wegorze elektryczne
poniewaz moga spowodowac zniszczenie kostek na plycie.
A poza tym przydalby sie tez pedzelek do usuwania
piasku i smieci z zakamarkow plyty i innych urzadzen.
Plycie nie zaszkodzi wyszorowanie mydlem.
CDROM i pochodne trzeba rozlozyc na czynniki pierwsze
(niestety z niektorymi modelami sa klopoty) umyc,
osuszyc, nasmarowac, zlozyc (i znow problemy).
Wiatraczki proponuje wymienic na nowe.
Co do HDD, to moj seagate ma czesc pokrywki
zrobiona z czegos co wyglada jak tektura i nie
sadze, zeby toto oparlo sie wodzie.
Wniosek: przed powodziš HDD i monitory schowac
w bezpiecznym miejscu ;)
Miroo
-- //|/|| . "The Winner Takes It All" //||/|| / /^ () () To reply remove ".gov" from my e-mail address. /miroo_at_i.am.gov
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:44:36 MET DST