Re: Komputer po powodzi

Autor: Andrzej P. Wozniak (uszer_at_polbox.com)
Data: Fri 25 Jun 1999 - 05:34:36 MET DST


Dariusz K. Ladziak napisał(a) w wiadomości:
<37709f02.4200773_at_news.nask.pl>...
>On Tue, 22 Jun 1999 14:40:47 +0200, "Andrzej P. Wozniak"
><uszer_at_polbox.com> wrote:
>
>>Skoro nie ma takich, to ja sam:
>>Dwa komputery zalane warszawską deszczówką do połowy wysokości płyty
>>głównej.
>
>Plynaca po warszawskiej glebie zapewne - niezbyt ciekawa bebelucha.

Woda była już po kilku godzinach opadów, kiedy deszcz zmył wszystko z
powietrza na ziemię, a z ziemi do kanału, więc raczej czysta. Swoją
drogą nie gleba, tylko asfalt i beton.
>>W wodzie około 1-2 godzin.
[...]
>Pierwszym i podstawowym bledem bylo tu wysuszenie bez przemycia
>naprawde czysta woda - prawie wszyscy popelniaja ten blad. Jak sie nie
>moze natychmiast myc to lepiej pozostawic sprzet w wodzie. Odpalic

A jakby dalej stały w wodzie, to by napewno je przeżarło.
[...]
>wody pozostaly osady ktore sa zapewne lekko higroskopijne. Poki sprzet
>zagrzany to nie sprawiaja klopotu - ale jak wystygnie to moga wilgoc
>ssac i klopoty sprawiac (zwacia, przeklamania, dziwne znikniecie
>setupu).
Specjalnie ich nie suszyłem, same obciekły, a uruchamiałem je w kolejny
deszczowy dzień przy wilgotności rzędu 90-100% i nic nie skwierczało.
[...]
>>Żadnych dodatkowych środków poza stosowanymi zwykle przy czyszczeniu
>>komputera nie stosowałem. Jedynym pozostałym śladem są lekko
>>pordzewiałe śrubki.
>
>Inhibolem je! Serio - obudowe warto po takim przypadku pociagnac
>inhibolem (olejek antykorozyjny w psiukadle), poczekac, wytrzec do
>sucha. Poczatki korozji powinno zgasic. Mozna tez wykapac (ale same
>blachy - w lekkim roztworze taniny (chocby w rozcienczoym kortaninie),
>ale to raczej po agresywniejszych zalaniach (scieki, duza powodz z
>woda zabierajaca diabli wiedza co - zwykla deszczowka z chodnika az
>tak agresywna nie jest, inkubacja korozji tez nie byla dluga bo
>niedlugo w wodzie stalo).
>
Nie oglądałem blach pod mikroskopem, ale wyraźne ślady rdzy były
wyłącznie na niektórych śrubkach mocujących obudowę i karty. Obudowy
zresztą stare, jeszcze z 386, komputery były dawno temu modernizowane do
Pentium.
Co dalej, zobaczymy po kolejnej przerwie weekendowej.

--
Andrzej Wozniak - usher_at_polbox.com  (z=h in header address)
Klikanie: "Myślenie inaczej"


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:40:56 MET DST