Autor: KUDELKO Norbert (kudelkon_at_JSP.UMontreal.CA)
Data: Wed 16 Jun 1999 - 17:02:03 MET DST
Wojciech Giersz (chektor_at_malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl) wrote:
: Rozumiem dokladnie - masz dostep do internetu po cenie polaczenia, czego
: chyba nigdzie na swiecie nie ma, i na dodatek masz pretensje, ze bywaja
: klopoty z polaczeniem, fatalna linia, chamowata obsluga itp. Nie podoba
: sie? Nie korzystaj. To naprawde nie jest trudno pojac.
Obawiam sie ze w cenie polaczenia znajduje sie cena dostepu do sieci,
amortyzacja infrastruktury oraz zysk telekomunikacji (czytaj: bajonski
zysk telekomunikacji). U mnie w Kanadzie placi sie za dostep do Internetu
natomiast rozmowy miejscowe sa bezplatne. Ale nie o to chodzi, ciekawsze
jest to ze dostep do sieci przez telefon lub telewizje kablowa wychodzi
tutaj taniej niz w kraju! Nie wspominajac juz o roznicy wynagrodzen...
Natomiast co do korzystania to TPSA jest monopolista, wykorzystuje ten
fakt i nie jest zainteresowany jakoscia swoich uslug. A po co istnieje
firma (w dodatku panstwowa) jak nie do obslugi klientow??? Satysfakcja
tych ostatnich powinna byc rownie wazna jak wynik finansowy.
: Jak sie myslowo postawie w sytuacji takiego marudzacego modemiarza, to mi
: sie z niego smiac chce. Nic na to nie poradze.
Faktem jest ze marudznie, protesty i glodowki modemiarzy (rymuje sie z
lomiarzami) nic nie daly i nic nie dadza. Jednak sytuacja powinna sie
zmienic. I nie chodzi tu tylko a ceny ale tez o powiekszenie ilosci
swiatlowodow telekomunikacji... No coz, sa jeszcze miasta gdzie nie ma
nawet dostepu do sieci poprzez numer telekomunikacji (na przyklad Chelm,
jeszcze do niedawna miasto wojewodzkie).
Tobie sie chce smiac. Inni zgrzytaja zebami. Ja jestem za likwidacja
TPSA... a co najmniej za jej lustracja.
Norbert
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:37:33 MET DST