Re: Kto chce miec opatentowany program w Stanach

Autor: Expert (expert_at_friko.onet.pl)
Data: Fri 11 Jun 1999 - 17:56:33 MET DST


StaH wrote:
>
> On Fri, 11 Jun 1999 15:46:23 +0300, Expert <expert_at_friko.onet.pl>
> wrote:
>
> >StaH wrote:
> >>
> >>
> >> Akurat pracuje ze firmami ktore sie tym zajmuja profesjonalnie, i mam
> >> wglad w caly proces. Z tego co na razie Ex-p*er* napisal wynika ze nie
> >> ma pojecia o co chodzi.
> >>
> >Nie wiem na czym polega profesjonalizm, ale nie na tym ze tobie jako
> >osobie postronnej, zapewnia sie wglad w sprawy patentow klientow.
> >Pierwsza zasada to zachowanie tajemnicy klienta a potem mozna dopiero
> >zaczynac.
>
> Oj kochany, nic naprawde nic nie wiesz o procesie opatentowywania,
> discovery etc.
>
Wiesz, nie ma zadnego discovery dla osob postronnych.
Ani nie masz zadnego wgladu do pism kierowanych do USPTO, jako osoba
postronna.

Jezeli taki wglad masz to chyba nad czajnikiem z para.

> >
> >> Moze sie myle: Damy szanse Ex-p*er*owi o podanie kolejnosci czynnosci
> >> przy "opatentowywaniu" w USA....
> >>
> >> StaH
> >Wiesz, idz sie lepiej wysikac .
>
> Dziekuje za merytoryczna odpowiedz, po prostu nic na zadany temat nie
> wiesz, co ?

Jaki temat.
Napisales, ze pewna firma nie zachowuje tajemnicy sluzbowej i pozwala ci
wgladac w procedure patentowa ich klientow i to wszystko.

>
> >Ja nie zajmuje sie uczeniem jak cos opatentowac.
>
> Najpiew to musialbys sie tego nauczyc....

Nauczylem sie.

>
> Koniec topicu misiu, miales szanse, ale nie umiales nic na zadany
> temat, goodbye....
Nie interesuje mnie szansa. Jest taki teleturniej.

Tak gdzie nie ma tajemnicy sluzbowej, tam nie ma patentowania lisku.

Procedura amerykanska pozwala na zachowanie 100% tajemnicy przed
wszelkimi liskami.
>
> StaH



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:36:33 MET DST