Re: Dwa kompy przez karty sieciowe - problem

Autor: Henry(k) (henrico_at_friko6.onet.pl)
Data: Fri 11 Jun 1999 - 07:21:07 MET DST


Trebor napisał(a) w wiadomości: <37606337.6FE53965_at_ds2.pg.gda.pl>...
>
>
>
>>
>> >> >>a kabel uziemiłeś ?
>> >> >
>> >> >
>> >> >czy to bardzo wazne ???
>> >>
>> >> strategiczne, jeden terminator na końcu linii ma "łańcuszek" do
>> uziemiania,
>> >> bez tego sieć nie pójdzie
>> >
>> >Ja tam takiego z łańcuszkiem nie widziałem. Chodziło bez żadnego
>> uziemiania.
>> >Bardziej istotne jest uziemienie kompów, bo bez tego może szlag trafić
>> >karty sieciowe (sam widziałem po 150V napięcia pomiędzy ekranem kabla a
>> obudową
>> >komputera)
>> >--
>> >Pozdrawiam
>> >_____________________________________________________________________
>> >Robert Pudlik
>> >DS-2 Politechniki Gdańskiej
>> >
>>
>> Zaraz, zaraz, i tak może być, i tak musi czasami być.
>> Gniazdo BNC, jak i RJ45, jest izolowane od reszty kompa a na
>> płytce karty są specjalne układy separujące galwanicznie.
>> Jeżeli kompy są zasilane z różnych faz (a tego nie sprawdzisz,
>> jeżeli drugi komp siedzi u kumpla dwa bloki dalej, a nawet mieszkanie
>> obok może mieć inną fazę - jak u mnie) uziemianie ekranu BNC do kompa
>> w obu miejscach może się straszliwie skończyć dla kompa jak i gościa,
>> który się oprze o kaloryfer dotykając kompa. Może popłynąć prąd
>> międzyfazowy.
>> Wtedy tylko dobry(e) gatunkowo zasilacz(e) nas chronią.
>
>Sorki ale chyba źle się zrozumieliśmy. Nie pisałem o podłączaniu ekranu
>kabla do obudowy kompa, ale o podłączeniu kompa do
>gniazdka z bolcem uziemiającym (lub zerującym).
>Wtedy pomiędzy ekranem kabla a obudową kompa
>nie powinno być napięcia, jeśli wszystkie kompy w sieci są uziemione
>przez gniazdo z bolcem. Fazy zasilające mogą być różne w różnych
>mieszkaniach,
>ale ziemia to ziemia (lub zero, co się w przybliżeniu do tego sprowadza).

Z tym zerem to jest różnie, zależy jak instalację pociągnęli.
A ziemia to jest ziemia. (no chyba że podłączona do zera)

>Trochę gorzej może być pomiędzy blokami (szczególnie, gdy zasilane z
>różnych transformatorów i zerowanie)

Jeżeli łączymy do ziemi, zie powinno być problemów.

>A że jest izolacja galwaniczna?? Jest jeszcze coś takiego jak
>napięcie przebicia (choć myślę że może być duże, nawet rzędu kV)
>Co ma do tego wszystkiego zasilacz???
>

Już powiedziałeś - napięcie przebicia, Niektóre zasilacze niestety
"kopią" jeżeli dotkniemy ich masy i masy urządzenia podłączonego
do innej fazy, sam to odczułem. NIe oznacza to też że mają
przebicie, ot są tam we filtrach kondensatory rzędu 1nF podłączone
między liniami zasilania a masą urządzenia, i to po nich te błądzące
napięcia (zmienne) przepływają - stąd te 150V upływu.
Napięcie przebicia to ok. 5kV. (w zasilaczach Made in Świat na pewno
dużo gorzej)

>--
>Pozdrawiam
>_____________________________________________________________________
>Robert Pudlik
>DS-2 Politechniki Gdańskiej
>

Pozdrowionka.
Henry(k) < henrico_at_friko6.onet.pl >



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:36:26 MET DST