Re: Moj kochany PC

Autor: PCwomen's (pcwom_at_polbox.com)
Data: Fri 04 Jun 1999 - 12:01:30 MET DST


>
> Co prawda nie osobiste osiagniecie, ale slyszalem
> podobno, ze prawda:
>
> Telefon do supportu.
>
> Support: Tak?
> Klient: Mam problem z komputerem.
> Support: Tak?
> Klient: Urwala mi sie podstawka na filizanki do kawy.
> Support: Jaka podstawka?!
> Klient: No ta, gdzie sie stawia kawe.
> Support: A co na nie jest napisane?
> Klient: 8x ...
>

Moj znajomy swiadomie urzywa CD jako podstawki na filiżankę, fakt też mu
się ułamała.

1. Mam syna lat 5 (dałem mu na pierwsze Damian). Gdy zdechła mi
dyskietka FDD 3.5"
rozebrałem jš by pokazać synowi jak to wygłšda w środku. Następnego dnia
piszczy mi
dzieciak, że nie chodzi CD. Dysk przylgnšł do magnesów dociskajšcych
płytki CD
i musiałem rozebrać nowitki CD-ROM (jeszcze na gwarancji) by wyjšć
dyskietkę.

2. (Autentyczne wydażenie, widziełem na własne oczy)
Dzwoni klient do serwisu i zgłasze problem z nowym dyskiem HDD
Serwis karze mu wykręcić dysk i przynieść do sprawdzenia.
Klient przynosi dysk, wyjmuje z torebki i mówi: nie miałem tekich kluczy
wiec
przyniosłem cały.
W ręku trzymał dysk był ze zdjętš obudowš, a dysk którego nie mógł
odkręcić to
talerz z nośnikiem, który faktycznie jest przykręcony troszkę innymi
śrubami.

Janek G.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:35:44 MET DST