Re: Antypiracka prowokacja Corela czy zakup kontrolowany ?

Autor: Expert (expert_at_friko.onet.pl)
Data: Sat 22 May 1999 - 05:57:35 MET DST


> A więc trudno, bo za chwilę dowiesz się, dlaczego Corel może tak
> postępować.
Prywatnie moze, oficjalnie mu nie wolno.

> Co jednak powiesz na hasło Philipsa "Nagraj sobie płytę". Przecież w tym
> przypadku firma ta wręcz namawia do podejrzanego procederu i to wobec
> praw, które do niej nie należą (w przeciwieństwie do Corel'a).

Sorry, ale nagrywarka Filipsa czy inna sluzy do nagrywania, robienia
kopii w tym zapasowych itd,.

Zrozum
> wreszcie, że jeśli Corel ma prawa do swojego oprogramowania, to w celach
> marketingowo-promocyjnych ma święte prawo robić z nimi, co chce.
Blad myslenia.
Ale faktycznie moze sam robic pirackie kopie swojego softu, rozdawac je
zainteresowanym, aby wrocily z tymi klientami w ramach promocji .
Masz racje moze sie sam spiracic ;-(

Co
> innego, gdyby zachęcał w taki oto sposób "Przynieś pirackiego Word'a, a
> dostaniesz naszego wspaniałego WordPerfect'a" - wówczas przyznałbym, że
> masz swiętą rację.
Jak ja czytam prawo i o tych lapankach po gieldach, i to co ty piszesz
to widze ze istnieja co najmniej 3 rozne swiaty.

>
> > Ale to nie na temat. Te bezplatne dystrybucje sa uzgodnione z Lotusem.
> >
> > > Gdybyś szukał czegoś bliżej, to polecam uważną lekturę PC World
> > > Komputera, począwszy od numeru 11/98, oraz przyjrzenie się dołączonym do
> > > pisma płytom.
> > nie na temat
>
> Na temat, bo:
Nie na temat bo mieszasz. Co jest na plytkach CD w PC jest legalne, bo
jest uzgodnione z producentami softu.

> 1. sam to wywołałeś, pisząc, że są to tylko wersje czasowe,
tez sa czasowe, ale uzgodnione z producentem softu

> 2. Lotus rozdając darmowe oprogramowanie też (podobnie jak Corel)
> otwiera w ten sposób ścieżkę do legalizacji oprogramowania
???

i to drogę
> bardzo szeroką: drogę do nabycia po okazyjnej cenie LSS Millenium nawet
> przez dotychczasowych piratów, dla których jedyną karą jest cena
> czasopisma.
Tutaj nie ma kary, to jest promocja i marketing.
Corel terminowy tez byl u nich na plytce i w Chipie.

Co więc stoi na przeszkodzie wydać kilka funtów, by uzyskać
> możliwość przesiadki z pirackiego LSS 96/97 na legalny LSS Millenium,
> nabyty za mniej niż połowę ceny?
Ja jnie chce za darmo i nawet z doplata.

>
> > > Jak już (mam nadzieję) wiesz, Lotus robi to samo, co Micrografx, tyle że
> > > na znacznie szerszą skalę.
> >
> > nie na temat
>
> Nie na temat? Przecież to Ty wzbraniasz Corel'owi robić ze swoimi
> prawami dowolnego użytku,
Corel nawoluje w reklamie ludzi do przychodzenia do sklepu z pirackim
softem i
do zawierania imiennej umowy kupna softu za okazaniem tego pirackiego
softu
i to jest nielegalne ;-(

a ja tylko Tobie w ten sposób uzmysławiam, że
> - jak mi się zdaje - w swoim legalistycznym rygoryzmie (co najmniej)
> nieco przesadzasz.
nie przesadzam.
Taka baza klientow moze w kazdej chwili trafic do stowarzyszenia
chroniacego prawa autorskie

>
> > > Co prawda postępuje trochę naiwnie, wierząc że nie wywoła lawiny
> > > piracenia, ale wydaje mi się, że to zostało dokładnie skalkulowane -
> > > lepiej uzyskać zyski niezbyt wielkie, niż żadne.
> >
> > Nie mozna kalkulowac lamania prawa i wlaczac do strategii marketingowej.
>
> Powtarzam: prawa do jego produktu, więc może z nim zrobić, co chce!
Jego produkt jest w sklepie, piracka plytka to nie ich produkt .

Jezeli uznasz ze piracka plytka to produkt , zatem nic nie przeszkadza
dopuscic taki produkt do obrotu rynkowego, czyli wszystko jest jedynie
produktem

>
> > > > Nie rozdaje bo nadal sprzedaje do kompow - patrz Vobis z DOSem tylko.
> > >
> > > Że co? Microsoft udostępnia za darmo Word'y 2.0, 6.0 i 7.0 (rozciągnij
> > > to na inne aplikacje pakietów Office)!?
> >
> > Nie wiem co piszesz. Gdzie MS udostepnia za darmo Wordy ?
>
> Zwracam honor - tu się nieco zagalopowałem, co wcale nie znaczy, że w
> poniższej kwestii:
> >
> > > Przepraszam, ale zdaje się, że nie rozróżniasz co najmniej dwóch rzeczy:
> > > 1. SPRZEDAŻY wiązanej komputera z aktualnymi aplikacjami, których
> > > pospolity gracz i tak nie wykorzysta,
> > jaki gracz ?
> >
> > więc strata żadna (w ten sposób MS
> > > stosuje zresztą czyste praktyki monopolizowania rynku)
> > ??
>
> nie mam racji.
>
> Chcąc, niechcąc nabywca otrzymuje jedyny słuszny system operacyjny (choć
> przyznaję szczerze, że klient "z ulicy" wyboru i tak nie ma, choć i tu
> jest to efekt wieloletniego monopolizowania rynku przez MS) oraz
> wciskany mu jest "za darmo" pakiet biurowy lub co najmniej edytor
> tekstu, który większości nabywców i tak nie jest potrzebny. Z tego
> punktu widzenia (owego gracza) jest to wciskanie na siłę zbytecznego
> oprogramowania, za które MUSI on zapłacić (bo że płaci - choć niewiele -
> to nie ulega kwestii). I tutaj właśnie dochodzimy do różnicy w tym co
> robi Corel i Lotus oraz MS. Tylko przez pewien czas IBM-Lotus dołączał
> swój Lotus Smart Suite (np. w sieci Vobis'a) do komputerów - z czasem
> przeszedł do oferowania nabywcom komputerów (po niższej cenie)
> ODRĘBNEGO, niezależnego od komputera, pakietu oprogramowania, podczas
> gdy MS często zmusza producentów sprzętu do wiązania sprzedaży
> hardware'u z dostarczanym przez firmę software'm.
>
>
> > > Na koniec mała konkluzja:
> > > ciekawe, jakie jeszcze spiskowe skojarzenia i supozycje wywoływać będą
> > > zwykłe chwyty marketingowo-reklamowe.
> >
> > Jak to dla ciebie zwykly chwyt reklamowy , namawiajacy do przestepstwa,
> > to sorry, ale pracujemy w innych firmach.
>

 
> Czyli jak rozumiem odmawiasz mi prawa, bym wszem i wobec ogłosił, że np.
> mojego autorstwa rysunki wykorzystane w mojej książce, do której mam
> pełne prawa, były wykorzystywane na lewo i prawo?
Oczywiscie.
Jezeli wczesniej pod tymi rysunkami piszesz wszem i wobec all
copyrights reserved.

Nie mozna ludzi robic w trabe i pisac ze kopiowanie jest zakazane,
scigane przez sady w stanach w maksymalnym zakresie kary, a dla celow
handlowych mowic ze to nie obowiazuje.
Przeczytaj co Corel pisze o swoich prawach autorskich na plytce, wtedy
zrozumiesz problem.

- wszak to przecież
> też prawa, a że moje (w podstawie wątku Corel'a) to już wg. Ciebie nie
> ma żadnego znaczenia. Czyżby więc hasło:
> "Przynieś mój spiracony program, a możesz po okazjonalnej cenie nabyć
> legalny"
> miało taki sam sens, wagę i prawne znaczenie, jak hasło Philipsa:
> "Nagraj sobie płytę"? Jeśli tak uważasz, to raczej nie mieszaj się w
> sferę piractwa, praw autorskich i marketingu.
Ty piszesz ze to samo.
>
> >
> > Widać bez lustracji producentów
> > > oprogramowania w tym naszym kochanym wariatkowie żyć się już nie da!
> >
> > ???
> >
> > >
> > > --
> > > ------------------------------------------------------------
> > > Dr. Przemyslaw Rachowiak mailto:rachp_at_main.amu.edu.pl
> > > Department of Systematic Zoology, Adam Mickiewicz University
> > > Poznan, POLAND http://main.amu.edu.pl/~rachp/
>
> --
> ------------------------------------------------------------
> Dr. Przemyslaw Rachowiak mailto:rachp_at_main.amu.edu.pl
> Department of Systematic Zoology, Adam Mickiewicz University
> Poznan, POLAND http://main.amu.edu.pl/~rachp/
> ------------------------------------------------------------
> Polish characters? Only ISO-8859-2 (ISO-Latin-2)!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:33:15 MET DST