Autor: Radoslaw Sokol (rsokol_at_iname.com)
Data: Mon 17 May 1999 - 08:57:42 MET DST
Hi,
Pszemol wrote:
>
> Co to za bydle? Czym różni się jego elektronika od "normalnego"?
> Czego mu brak? Czyżby on nie gadał "po ludzku" przez port RS232?
Winmodem to zazwyczaj karta posiadająca na sobie jedynie przetwornik
gwizdający podawane mu dane przez linię telefoniczną oraz próbkujący
nadchodzący gwizd i zwracający go na szynę. Całą obróbką sygnału
(interpretacja komend AT, przygotowywanie strumienia danych, inter-
pretacja nadchodzącego strumienia próbek) zajmuje się sterownik
modemu pracujący na procesorze komputera.
> Czy taki zwierz jest bezużyteczny w innych systemach
> operacyjnych niż MS Windows? Dlaczego, skoro Win umie sobie z nim
> poradzić to taki Linux czy OS/2 chyba też powinien potrafić?
Oczywiście, ale jest to kwestia napisania odpowiednich sterowników,
osobnych do każdego chipsetu (bo nie ma jednego standardu). Pod WinNT
sterowniki zaczynają się pojawiać, ale pracują różnie. Podstawowym
problemem jest dostarczanie ciągłego strumienia danych do modemu -
jeszcze niedawno było to w systemie wielozadaniowym niemożliwe (dlatego
też winurządzenia były głównie w Win 3.x i 9x). Teraz komputery są
na tyle szybkie, a magistrala PCI na tyle dobra, że nawet system
wielozadaniowy może sobie poradzić z ciągłym strumieniem danych, ale
musiałby ktoś jeszcze napisać sterowniki - producent modemu IMHO
nigdy nie napisze driverów do Linuxa czy OS/2.
-- Pozdrowienia, |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://friko.onet.pl/ka/lizard/ | | | WinNT FAQ: http://nt.faq.net.pl/ | \.... See my "xvolume" Windows mixer replacement!! ..../
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:32:06 MET DST