Re: CDR Mitsumi CR-4801TE

Autor: winDoZo (windozo_at_kki.net.pl)
Data: Sat 15 May 1999 - 21:57:13 MET DST


Kazir napisał(a) w wiadomości: <7hi5i4$6nd$1_at_sunsite.icm.edu.pl>...
>Od paru miesiecy jestem posiadaczem w/w nagrywarki. Jak do tej pory
>wszystkie nagrywaneane przez nia plyty bez problemu dawaly sie odczytac w
>roznych CD-ROM-ach.
>Nie mialem tez zadnych problemow z przegrywaniem zarowno plyt z
>oprogramowaniem jak i audio.
>Dla porownania moge dodac ze pare miesiecy wczesniej korzystalem w firmie z
>nagrywarki Philipsa SCSI i wbrew opiniom mialem nie mniej a wiecej
>zniszczonych plyt niz obecnie.
>Tak wiec osobiscie polecam nagrywarke Mitsumi jednak warto sie zastanowic
>czy cena 950 zl nie jest za wysoka. Ja osobiscie kupilem ten sprzet w
>sklepie za 820 zl (nowy z gwarancja).
>
Ja tylko tyle moge dodac do dyskusji. Twierdze ze nie tyle interfejs jest
wazny (jezeli chodzi o spalone plyty) co konfiguracja systemu. Otuz: moj
znajomy wywalil kupe szmalu na jak mu sie wydawalo ultra-niezawodny sprzet
do nagrywania - kupil nagrywarke i CDka Teac'a, wszystko na SCSI,
ale co sie okazalo: ano co najmniej 3 na 10 plytki padaly, czasem i wiecej.
i w czym byl problem? Ano w plycie glownej. Mial A-Bit'a PX5 na TX-ie.
Testowalem ja na SOYO i wszystko bylo OK. 10 na 10 OK.
W zwiazku z postepujacym rozwojem kupil PII i pod to ASUS'a P2B.
I co? Jak reka odjal wszystkie problemy zniknely. Nagrywara pali OK.

pozdrawiam wszystkich nagrywaczy

--
winDoZo


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:31:50 MET DST