Autor: Kazimierz Debski (kazdeb_at_chemia.pk.edu.pl)
Data: Wed 05 May 1999 - 12:25:32 MET DST
>Ciekawe - dostalem happiego juz chyba ze 100 razy od roznych osob i
>jeszcze mi sie nie zdarzylo, zeby mi sie do listu dokleil. Cuda czy co? :>
Zadne cuda. Samo otrzymanie listu z wirusem nic nie daje.
Tak samo mozna trzymac na dysku i sto wirusow i tez nie zaatakuja.
Happy zaczyna dzialac dopiero jak sie uruchomi plik Happy.exe, wtedy
zrobi w systemie to na co ma ochote i dopiero wtedy moze doklejac sie
do listow.
Kazek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:29:39 MET DST