Re: Padniety twardziel bynajmniej nie CIHowany

Autor: Tomasz Holdowanski (mordazy_at_USUN-TO.friko2.onet.pl)
Data: Sat 01 May 1999 - 23:06:51 MET DST


On Fri, 30 Apr 1999 23:10:09 +0200, "Piotr Przyborski"
<borki_at_fanthom.math.put.poznan.pl> wrote:

>> Zacznij od DiskEdita albo DrivePro 2 lub wyzsze i zamaz zerami kilka
>> pierwszych cylindrow dysku. Objawy o ktorych mowisz to moga byc
>> pozostalosci po jakims chorym DiskManagerze albo innym EZDrivie. Potem
>> sprobuj PM albo i zwyklego Fdiska.
>>
>
>
>Hmmmmm.
>
>Postapilem wedle zalecen i wszystko szlo dobrze "az" do 11 sectora kiedy to
>DiskEdit powiedzial "sector not found" z chwila gdy probowalem ten sector
>zapisac. Znaczy to ze pewnie moge sobie ten dysk powiesic na scianie???

Moze jeszcze nie, ale jako glowny dysk to on juz odpada.

>
>Czy sa jeszcze jakies mozliwosci odzyskania tegoz twardzielka? Ktos ma moze
>jakis pomysl?
>

Skoro wiemy juz, ze problem nie lezy w sofcie, siegnijmy po ciezsza
artylerie :-)) Na stronie Seagata powinien byc programik pod tytulem
Seagate Format (sgatfmtX.zip albo exe), sluzacy do niskiego formatu.
Pomecz nim dysk, moze przemapuje te badsectory.

Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu. Albo...

             mailto:mordazy_at_friko2.onet.pl.
        ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
        NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.

--
Pelny dostep do Internetu juz od 8,34 PLN na miesiac - http://rubikon.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:29:23 MET DST