Re: napelniany atrament do drukarek HP

Autor: Krzysztof Kowalski (szaryk_at_promail.pl)
Data: Thu 29 Apr 1999 - 16:28:02 MET DST


On Mon, 26 Apr 1999 15:59:57 +0200, "Leszek Zając" <danlz_at_polbox.com>
wrote:

>>Ja niedawno napelnialem pojemniki do Lexmarka, ale malo drukowalem,
>>wiec trudno mi powiedziec czy wytrzymaja dluzej od oryginalnych, czy
>>krócej. Przy tej cenie wlasciwie nie ma to zadnego znaczenia.
>
>Jaki atrament/tusz wlales i do jakiego Lexmarka?

Ja zrobilem jeszcze prosciej (Lexmark 1020):
do czarnego cartridge'a wlalem (robiac uprzednio dziurke w bocznej
sciance, ktora po wlaniu atramentu zakleilem paskiem tasmy klejacej)
atrament "Quink solv-xŽ Parker" w kalamarzu 57ml w cenie 9,70 zl.
Wlalem 3 ml czyli mi wystarczy na prawie 20 napelnien. :-)
Drukuje swietnie - jak na razie lepiej od oryginalu.

Niestety, za kolorowy musialem zaplacic drozej, bo kupilem kit za 29zl.
Bylo troche klopotow, gdyz zalaczone plastikowe uchwyty do zdzierania
glowki z cartridge'a nie sprawdzily sie, wiec stuknalem mocno w cienki
noz wsadzony miedzy te glowke a pojemnik, glowka odskoczyla, wlalem
po 3ml kazdego koloru, zalozylem glowke i zabezpieczylem tasma klejaca.

W sumie to duuuzo taniej niz oryginalne magazynki. Producenci drukarek
sprzedajac je po smiesznych cenach (w stosunku do cartridgow), robia
wyrazny dumping odbijajac sobie w atramencie.

--
Krzysztof "Szary" Kowalski


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:28:35 MET DST