Autor: roman_at_silesia.pik-net.pl
Data: Wed 17 Mar 1999 - 20:44:15 MET
Pawel Paluszynski wrote:
>> Poczytaj archiwum listy a w nim płacze osób, którym się pozatykały
>> głowice...
PP> Przedwczoraj (szczera prawda) przyszla klientka z synem do sklepu z
PP> Epsonem Stylus 300 ktory nie drukowal, mimo, ze mial tusz. Babka mowila,
PP> ze odstawila drukarke na 3 miesiace i nie uzywala jej. Wystarczylo
PP> wylko dwukrotnie wlaczyc opcje czyszczenia glowicy i po klopocie.
PP> Spodkalem sie wczesniej z dwoma identycznymi przypadkami, gdzie
PP> wystarczylo przeplukac. Widocznie nie kazdym sie chce czytac instrukcje.
Spodkać to się mogłeś ze spodkiem.... A do do trzech przypadków, w których się
udało, ma sie to nijak do dziesiątek płaczących klientów, którym serwis
zaśpiewał za naprawę cenę niemal równą cenie nowej drukarki.
Na dokładkę serwis nie uznaje gwarancji na głowice...
>> ???????? Nawet gdyby (co nie jest prawdą, a potwierdzi to każdy
>> 'napełniacz'), to jakie to ma znaczenie? Cena cartridge jest
>> porównywalna a z każdym dostaję _nową_ głowicę.
PP> I co z tego? Chocbys dostawal trzy nowe glowice i tak nie wydrukuja
PP> one w takiej jakosci jak Epson!
Zależy _czego_ nie wydrukuje, bo jakości druku tekstu w HP niewiele można
zarzucić. Nie każdy żąda od drukarki fotorealistycznych wydruków - są tacy,
którzy od czasu do czasu drukują prostą grafikę, a w większości wypadków zajmują
się drukowaniem tekstu.
Poza tym - to nie czasy HP500C, która nie bardzo nadawała się do drukowania
nawet prostych, kolorowych wykresów. Mnie osobiście naprawdę nie podnieca
drukowanie obrazka GIF 800x600x8bpp na całej kartce formatu A4 z rozdzielczością
drukarki 720 czy 1440 dpi - to jest po prostu przerost formy nad treścią i tyle.
Śmieszy mnie to równie, jak skanowanie obrazków z rozdzielczością 600 dpi i
drukowanie potem na atramentówce - dlaczego - pomyśl...
-- RoMan (2:484/88_at_fidonet.org) mailto:roman_at_silesia.pik-net.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:19:47 MET DST