Re: cierpię

Autor: A. Bigor (zbyfek_at_pertus.com.pl)
Data: Thu 18 Mar 1999 - 00:54:17 MET


EL-Czupikabre napisał(a) w wiadomości: ...
>mój laptop wyzionoł ducha, poglębia się moja psychoza i nikt mnie nie lubi
Muj kąbajn wyzionoł dóha, pogłembia sie moja nerwica maniakalno-depresyjna
na tle kompleksu Edypa i mam cienżkie zabawki.
[Hehe, teraz rozumiem: laptop był dla zmyłki, bo grupa to pl.comp.pecet,
tak?]

>co mam zrobić.
To be or not to be?

>-się zastżelę
Tylko z daleka, bo można się strasznie poparzyć...

>-albo zażyję 20-50 szt. tabletek nasennych i wejdę do wanny z ciepłą wodą
O, sposobu z ciepłą wodą nie znałem! Nawet "Szatańskie wersety" tego
nie opisują!

>szczęśliwy byłem 1000000000 lat temu.
> hej i czołem :-( :-((((((((((((((((((

Hm, masz kompleksy i chcesz zwrócić na siebie uwagę?
Jeśli nie, to się... wyluzuj. Dekadentyzm jest ostatnio w modzie
i przez to stał się strasznym banałem.

A. Bigor
(www.pertus.com.pl/~zbyfek -- szwarc, mydło i powidło o podkręcaniu)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:19:40 MET DST