Re: Re: Mentalnoć Kalego było: poczekajmyz pomnikiem p irata...

Autor: paavob (paavob_at_kki.net.pl)
Data: Fri 25 Dec 1998 - 00:36:40 MET


> Naprawdę niczego Ci nie zazdroszczę, ale chciałbym po prostu za swoja
> pracę dostawać tyle ile powinienem a nie tyle ile państwo może dla

A ile powinienes??? Wiecej? Idz pracowac tam gdzie ci wiecej zaplaca.
Nie chca ci nigdzie za to wiecej zaplacic czyli twoja praca nie jest
wiecej warta, na takiej zasadzie dziala kapitalizm. I blokowanie ulic w
Warszawie nic tu nie pomoze.

spoko Wayne;) a highlander blokowal ulice? a wiesz gdzie pracuje, zeby od
razu wysnuwac wnioski, ze ma isc tam gdzie wiecej zaplaca..nie rozpedzaj sie
az tak bardzo;)

> >Tak to juz z tymi ludzmi jest. I to jest pozostalosc po dawnym systemie,
ze
> >kazdy musi miec rowno, a jak nie to zlodziej.
>
> No może powiesz mi, że gość, który studiował np. 6 lat medycynę
> powinien zarabiać mniej niz facet po zawodówce, który założył
> swoją lakiernię samochodów.

To zaloz prywatna klinike zamiast mialczec, albo lakiernie, zreszta

hehe:) Wayne, wiesz ile jest potrzebne kasy na zalozenie wlasnej kliniki?
Troche przegiales. Rozumiem, ze masz gornolotne mysli, ale nawet jesli teraz
napiszesz, ze moze wziac pozyczke od Banku to pomijajac wszytskie
formalnosci to te kilka lub kilkanascie miliardow trzeba przynajmniej
podjechac mercem 600.

natomiast nie po to sie facet uczy na lekarza, zeby zostac lakiernikiem.
Chce pieniadze za prace na ktorej sie zna i ktora pewnie lubi. I to jest
raczej normalne choc czasami trudno wykonalne? Nieprawdaz?

lekarze tak malo nie zarabiaja jak to trobia naokolo, bo pracuja w
szpitalu, potem jeszcze przychodnia, potem jeszcze prywatna praktyka,

ale on nie jest lekarzem z ukladami i ze stazem.

potraktuja jak czlowieka, i zaplac za leki ktore masz teoretycznie za
darmo, jeszcze jakas `dobrowolna` cegielka, wiec mi nie opowiadaj jacy to
wy uczciwijestescie.

spoko, nie osadzaj jednego czlowiek po tym co robia inni. Ja tez sie ciesze,
ze teraz nie jestem chory, chociaz nieraz chcialbym wreszcie isc do
normalnego lekarza. reforma ruszyla, moze cos z tego za kilka lat wyniknie.

Akurat reforme sluzbe zdrowia to sami lekarze blokowali, bo kosili szmal
na prawo i lewo, wiec miejscie pretensje do siebie a nie do innych.

To prawda, niestety. Niemniej nie generalizuj, albo calosciowe generalizuj,
ale juz bez highlandera.

> Na świecie jest tendencja do zmniejszania ilości godzin pracy co jest
> niczym dziwnym przy postepującej automatyzacji, tylko że na tej
> normalnej reszcie świata ludzie dostaja pieniądze za swoje
> umiejętności a nie za to co zakombinują tak jak u nas.

Akurat to co ty nazywasz kombinowaniem czyli umiejetnosc efektywnego
wykorzystania dostepnych zasobow, oraz rozpoznanie i wykorzystania
okazji to podstawa zarzadzania i wszedzie doceniana jest tak
samo wysoko. Strasznie drazni mnie obelzywe wrecz traktowanie
wszystkiego co wywodzi sie z ekonomii (organizacja, zarzadzanie,
marketing, bankowosc itp) przez tych po politechnikach, akademiach
medycznych itp. Traktowanie ich pracy jako pasozytnictwa jest przykladem
ignorancji i bardzo waskich horyzontow.

Tutaj masz racje, niemniej mi sie wydaje, ze chodzilo o kombinowanie na
zasadzie jakis ukladow, jakis oszustw, a nie wykorzystywania luk prawnych.

Wiecie co, chetnie bym z Wami prowadzil ta dyskusje, ale zaczynam sobie
zdawac sprawe, ze jestescie juz tak wkurzeni na siebie i temat tak sie
zagmatwal pomiedzy teoriami, praktyka i wlasnym osadami, ze moze go
najlepiej albo skonczyc, albo zaczac od nowa pod warunkiem napisania na
poczatku o co tu wlasciwie chodzi:))
Moim zdaniem i Highlander i Wayne macie racje, ale gadacie o dwoch roznych
sprawach (ja tez konczylem ekonomie:), np. interesy wlasne mieszacie z
teoria interesow spolecznych.
Pozdrawiam
Paavob



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:58:11 MET DST