Autor: A. Bigor (zbyfek_at_pertus.com.pl)
Data: Wed 16 Dec 1998 - 19:41:05 MET
>Tutaj "do rzeczy":
>..wymiana procesora (na drugi taki sam). Ciągle nie mogę dojść do siebie po
>szoku, którego doznałem... Chodzi o procesor. Zawsze byłem przekonany, że
>dwa identyczne procesory są rzeczywiście identyczne i jeśli coś jest nie
>halo, to nie będą działać w ogóle, wieszać się lub coś w tym stylu.
Podejrzewam, ze ten drugi procesor (na ktorym wszystko
gra ladnie) to podroba ;-). Sprawdz, czy nie przebijaja gdzies
literki "I", "N", "T", "E" albo "L" :-)...
A tak powaznie, to NIE MA takich samych procesorow.
Moze w ktoryms zlote druciki laczace jadro z nozkami
sa przesuniete o 0.1 mm, prady (Foucault) sie jeszcze bardziej
zapetlaja i tworzy sie mala antenka, ktora skutecznie zakloca
prace karty dzwiekowej?... Chociaz wydaje sie to raczej malo
prawdopodobne :-\
Pozdrówka,
A. Bigor (zbyfek_at_pertus.com.pl)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:56:21 MET DST