Re: Jeszcze kilka slow do Pszemola (wiecie ktorego...)

Autor: Pszemol (pszemol_at_polbox.com)
Data: Tue 08 Dec 1998 - 06:26:43 MET


Marek Oberman napisał(a) w wiadomości: ...
>Pomijajac fakt, ze moze polemizujesz w paru
>postach sam z soba pod innymi nazwiskami

Co takiego? Skąd ten pomysł?

>co chyba udowodnil i opisal Sergiusz.

W którym to poście udowodnił, hę?
Znów mamy naginanie faktów...
Napisał gdzieś o swoich chorych podejrzeniach
i insynuował coś w tym guście ale nie powtarzałbym
na Twoim miejscu tego gdyż nie udowodnił tego
nawet w jednym przypadku. No tak, ale po co Ci dowód :-(
Możesz kogoś oskarżyć nawet jak oskarżony zaprzecza
i nie ma dowodów jego winy... Czy mógłbyś wymienić
choć jedną ksywkę inną niż Pszemol która żekomo należy
do mnie? Podaj od razu identyfikator postu w raz z całym
nagłówkiem do porównania z moim... może kogoś
przekonasz w ten sposób. Samym gadaniem jednak
niewielu. Tylko tych największych głupków, którym
może pasować do gustu taka chora teoria, że takich
jak Ty jest wielu a takich jak ja jeden pod wieloma
wcialeniami :-( Masz chyba duuuuże wyrzuty sumienia
skoro takich metod musisz używać do ich tuszowania
i okłamywania oszukiwania samego siebie.
Uczciwych użytkowników oprogramowania jest znacznie
więcej niż Tobie się moze wydawać.

>Ja jestem pewien, ze na wszsytkich grupach
>ludzie maja dosyc Ciebie,

Skąd ta peność? Wszystkiego jesteś tak pewien?
To że niektórzy ludzie mogą mnie mieć dosyć
w pełni mogę zrozumieć. Prawda dosadnie
obnażona prosto w oczy jest niewygodna i niemiła.
Nie każdy umie ją znieść, niektórzy chowają głowę
w piasek, niektórzy zamykają oczy aby nie widzieć.
Ci którzy zaprzeczają prawdzie i okłamują samych siebie
"mają mnie dość", bo jestem dla nich niewygodny.
Takie dźwięczne pobrzękiwanie ich własnego sumienia...

Pszemol



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:54:51 MET DST